W sieci pojawiły się świeże informacje pochodzące od na pewno dobrze wam znanego Marka Gurmana z Bloomberga o dwóch nowych sprzętach Apple – iPhone SE 4 i iPad 11. generacji.
Według jego źródeł, w kwietniu, czyli już za kilka miesięcy zobaczymy kolejną generację iPhone’a SE oraz odświeżonego iPada podstawowego.
Niby nic w tym dziwnego, ale najbardziej zaskakuje termin premiery – Apple planuje wypuścić oba urządzenia przed aktualizacją do iOS 18.4. To dość nietypowe podejście, bo zwykle firma łączy premiery sprzętowe z nowymi wersjami systemu. Tym razem jednak zarówno iPhone SE 4, jak i iPad 11 będą działać na iOS/iPadOS 18.3.
iPhone SE 4 czy też jak ostatnio się mówi w sieci iPhone 16E przejdzie prawdziwą metamorfozę. Porzuci przestarzały design na rzecz wyglądu znanego z iPhone’a 14. Oznacza to też koniec ery kultowego przycisku Home – zastąpi go Face ID. Dla wielu użytkowników to może być spory przeskok, ale dzięki temu SE wreszcie dorówna wyglądem droższym modelom.
Ciekawostką jest plotka o własnym modemie Apple w nowym SE. Dotychczas firma korzystała z rozwiązań Qualcomma, ale wygląda na to, że chce się uniezależnić. Jeśli te doniesienia się potwierdzą, będzie to pierwszy iPhone z modemem zaprojektowanym w całości przez Apple.
O iPad 11. generacji wiemy znacznie mniej. Na pewno będzie pracował pod kontrolą iPadOS 18.3. Można się spodziewać mocniejszego procesora i ulepszonego ekranu, ale konkretnych danych jeszcze nie znamy. Apple podobno pracuje też nad lepszą integracją z rysikiem Apple Pencil.
Dla kogo są te sprzęty? iPhone SE 4 to świetna opcja dla osób, które chcą mieć nowoczesnego iPhone’a, ale nie chcą wydawać fortuny na flagowce. Z kolei iPad 11 powinien zainteresować tych, którzy szukają solidnego tabletu do codziennych zadań – od przeglądania sieci po pracę czy naukę.
Mark Gurman już nieraz udowodnił, że jego informacje są wiarygodne, ale pamiętajmy – do kwietnia zostało jeszcze sporo czasu. Apple zawsze może zmienić swoje plany. Na razie jednak wszystko wskazuje na to, że wiosna 2025 będzie należeć do nowego SE i iPada.
Będziemy śledzić temat i informować o kolejnych przeciekach czy oficjalnych zapowiedziach. A Ty, na który sprzęt czekasz bardziej? Na odświeżonego iPhone’a SE 4 czy może na nowego iPada? Daj znać w komentarzach!
PS: Warto zaznaczyć, że Apple nie skomentowało jeszcze tych doniesień – to standardowa praktyka firmy, która nigdy nie odnosi się do plotek o nadchodzących produktach. Jak zawsze, pewni będziemy dopiero w dniu premiery.