Według serwisu PhoneArena i analityka Ming-Chi Kuo, Apple pracuje nad nowym budżetowym telefonem – iPhonem SE 4. Ale to już wszyscy wiemy.
Telefon ma konkurować ceną z flagowymi modelami, ale jego premiera to spory problem dla Qualcomm. Firma od lat dostarcza modemy do iPhone’ów, ale tym razem Apple planuje użyć własnego układu 5G.
Nowy SE będzie miał duży ekran OLED – 6,1 cala z wycięciem na Face ID. To spora zmiana w porównaniu do poprzednich modeli tej serii. Wyglądem przypomni iPhone’a 14 – płaskie boki i szklana obudowa nadadzą mu nowoczesny charakter. Z tyłu znajdzie się pojedynczy aparat 48 MP ze wsparciem sztucznej inteligencji do poprawy jakości zdjęć i zoomu.
Pod maską znajdzie się procesor Apple A18 w technologii 3-nanometrowej oraz 8 GB pamięci RAM. To zapewni płynne działanie systemu i obsługę funkcji Apple Intelligence. Kluczową zmianą będzie jednak własny modem 5G od Apple, co może zakończyć wieloletnią współpracę z Qualcommem.
Ming-Chi Kuo twierdzi, że Qualcomm już szuka rozwiązań, by nie stracić zysków. Firma analizuje swoje patenty komunikacyjne – prawdopodobnie będzie chciała pobierać opłaty licencyjne za niektóre rozwiązania, nawet gdy Apple zacznie używać własnych układów.
Decyzja Apple może zmienić cały rynek układów 5G. Producenci chipów uważnie śledzą sytuację i próbują przewidzieć zmiany w branży. Dla Apple to krok w stronę większej niezależności i kontroli nad podzespołami w swoich urządzeniach.
SE 4 może być początkiem nowej strategii Apple, gdzie firma będzie tworzyć więcej własnych komponentów. Nie wiadomo czy całkowicie zrezygnuje z podzespołów innych firm. Jedno jest pewne – Qualcomm musi się dostosować do nowej rzeczywistości, by nie stracić swojej pozycji rynkowej.