W USA wybuchła gorączka zakupów iPhone’ów z zainstalowanym TikTokiem. Po usunięciu aplikacji ze sklepów Apple i Google, ceny telefonów z TikTokiem poszybowały w górę.
Najdroższy iPhone 12 Pro Max z tą aplikacją kosztuje teraz 50 tysięcy dolarów – tyle co nowy samochód!
Portal Wired informuje, że na eBayu w kilka godzin pojawiło się 9000 ogłoszeń. Sprzedający kuszą kupców, którzy nie mogą już pobrać aplikacji normalną drogą. Za telefon z TikTokiem trzeba zapłacić od 2 do 20 tysięcy dolarów, zależnie od modelu.
To nie pierwszy raz, gdy aplikacja znika ze sklepu Apple. Wcześniej podobna sytuacja miała miejsce z grą Fortnite, gdy Apple pokłócił się z jej twórcami.
Co ciekawe, drożyzna nie odstrasza kupujących. Niektórzy po prostu muszą mieć TikToka. Inni liczą na zarobek – kupują telefony w nadziei, że ceny jeszcze wzrosną. Są też kolekcjonerzy, którzy polują na rzadkie urządzenia.
Specjaliści od bezpieczeństwa biją na alarm. Ostrzegają przed oszustami, szczególnie gdy ci chcą załatwić sprzedaż poza eBayem. Co prawda TikToka można zainstalować innymi sposobami, ale trzeba się na tym znać.
Cała ta sytuacja pokazuje, jak zwykły telefon może stać się towarem luksusowym tylko przez jedną aplikację. Nikt nie wie, jak długo potrwa to szaleństwo. Na pewno jednak przejdzie do historii jako przykład tego, jak brak dostępu do popularnej aplikacji może wywrócić rynek do góry nogami.