iOS został zaprojektowany w sposób prawie uniemożliwiający niepoprawne działanie. Zdarzają się jednak różne sytuacje i czasem trzeba mu pomóc.
Tak jest właśnie w sytuacji, gdy szwankuje automatyczne ustawianie jasności ekranu. Swoją droga, funkcja ta jest chyba jedną z najlepiej dopracowanych w iOS – a na pewno ze wszystkich telefonów dostępnych na rynku. Kto z Was używał Androida przez jakiś czas od razu wie, o co chodzi. Wracając jednak do tematu, czasem warto przekalibrować automatyczne ustawienie jasności.
Aby tego dokonać musimy wykonać kilka prostych kroków:
1. Przechodzimy do Ustawienia -> Tapety i Jasność i wyłączamy automatyczną jasność
2. W zupełnie ciemnym pomieszczeniu zmniejszamy skale jasności prawie do zera – musi być to wygodny dla nas poziom
3. W bardzo jasnym miejscu ustawiamy jasność na maks, lub też troszkę niżej – im mniej ustawimy, tym więcej prądu zaoszczędzimy.
Ostatnim etapem tej jakże złożonej operacji jest ponowne włączenie automatycznego ustawiania jasności.
Gotowe! Tym sposobem ustawiliśmy maksymalny i minimalny punkt jasności. W nocy telefon nie będzie nas oślepiał, a za dnia oszczędzimy trochę cennej energii w baterii.