Jony Ive, wieloletni główny projektant Apple, udzielił wywiadu dla BBC Radio 4, w którym podzielił się swoimi wspomnieniami o Steve’ie Jobsie oraz refleksjami na temat technologii i sztucznej inteligencji.
Przyznał, że mimo upływu lat nadal zastanawia się, jak jego dawny mentor podszedłby do współczesnych wyzwań. Choć sam Jobs przed śmiercią prosił go, by nie kierował się tym pytaniem, wpływ współpracy z nim pozostaje widoczny w jego podejściu do tworzenia produktów.
Steve Jobs chciał, by Ive myślał samodzielnie
Krótko przed śmiercią Steve Jobs jasno powiedział Jony’emu Ive’owi, że nie chce, by jego były współpracownik analizował każdą decyzję pod kątem tego, co zrobiłby on sam. Zależało mu, aby projektanci Apple podejmowali autonomiczne decyzje i patrzyli w przyszłość, zamiast kurczowo trzymać się jego wizji.
Mimo tej prośby Ive przyznaje, że nadal zdarza mu się rozważać, jakie rozwiązania wybrałby Jobs. Świadczy to o głębokim wpływie, jaki wywarł na niego współzałożyciel Apple, a także o tym, jak silna była ich relacja zawodowa i osobista.
Jak zaczęła się współpraca Jony’ego Ive’a z Jobsem?
Jony Ive dołączył do Apple w 1992 roku po przeprowadzce z Wielkiej Brytanii do Kalifornii. Początkowo miał trudności z komunikacją, jednak gdy Jobs powrócił do firmy w 1997 roku, natychmiast znaleźli wspólny język.
Ich współpraca opierała się na podobnym podejściu do projektowania. Oboje wierzyli, że nie wystarczy mieć pomysł – kluczowe jest jego dokładne dopracowanie i realizacja w najdrobniejszych szczegółach. To podejście zaowocowało wieloma innowacyjnymi produktami, które na lata zmieniły rynek technologiczny.
Śmierć Jobsa i jej wpływ na Ive’a
Odejście Steve’a Jobsa w 2011 roku było dla Ive’a ogromnym ciosem. Stracił nie tylko przełożonego, ale także przyjaciela i mentora. Przyznał, że przez dziesięć lat po jego śmierci nie był w stanie czytać żadnych artykułów czy książek na jego temat.
Wywiad z Jony’m Ive’em został wyemitowany w dniu, w którym Steve Jobs skończyłby 70 lat. To symboliczne przypomnienie, jak wielką rolę odegrał w świecie technologii i w życiu osób, które miały okazję z nim pracować.
Obawy dotyczące sztucznej inteligencji
Podczas rozmowy Ive wyraził zaniepokojenie szybkim rozwojem technologii i jej wpływem na ludzką kreatywność. Podkreślił, że nadmierne poleganie na sztucznej inteligencji może prowadzić do sytuacji, w której technologia przejmie zbyt wiele decyzji za człowieka.
Jego zdaniem kluczowe jest zrozumienie, jak AI może współpracować z ludźmi, a nie zastępować ich w procesie twórczym. „Potrzebujemy czasu, aby to pojąć i odpowiednio na to zareagować” – stwierdził w rozmowie.
Nowy projekt związany z AI
Po odejściu z Apple w 2019 roku Jony Ive przez kilka lat współpracował z firmą w ramach swojej działalności w LoveFrom. Obecnie zaangażował się w projekt związany ze sztuczną inteligencją, który realizuje wspólnie z dyrektorem generalnym OpenAI, Samem Altmanem.
Nie podano jeszcze szczegółowych informacji na temat tego przedsięwzięcia, ale połączenie doświadczenia Ive’a i wiedzy Altman sugeruje, że może to być innowacyjne podejście do projektowania sprzętu w erze AI.
Ulubiona muzyka Jony’ego Ive’a
Program BBC, w którym wystąpił Jony Ive, daje gościom możliwość podzielenia się utworami, które mają dla nich szczególne znaczenie. Wśród jego wyborów znalazły się m.in.:
- „Don’t You (Forget About Me)” – Simple Minds
- Ścieżka dźwiękowa z filmu Wall-E
Jego wybory muzyczne nawiązują do przeszłości i lat, kiedy pracował u boku Steve’a Jobsa nad kształtowaniem produktów Apple.