Na rynku smartfonów od lat trwa rywalizacja między gigantami – Samsungiem i Apple. Ostatnie testy pokazały, że Samsungowi niemalże udało się dogonić iPhone’a.
Najnowsze testy przeprowadzone przez PhoneBuff są bardziej użyteczne niż poprzednie. Tym razem testowano czas pracy na baterii w flagowych modelach obu firm – Samsung Galaxy S23 Ultra i iPhone 14 Pro Max. Testy przeprowadzono z wykorzystaniem ramienia robota, co pozwoliło na wyeliminowanie czynnika ludzkiego i uzyskanie bardziej obiektywnych wyników.
Jak widzicie powyżej wyniki testów pokazują, że Samsung Galaxy S23 Ultra osiągnął bardzo dobre wyniki. W ciągu całego testu smartfony idął łeb w łeb, okresowo zmieniając się miejscami. Można zauważyć, że S23 Ultra zużywa mniej baterii w trybie czuwania i w grach, podczas gdy iPhone jest średnio nieco wydajniejszy w innych zadaniach.
Ostatecznie wygrywa flagowiec Apple, ale z minimalnym marginesem: 11 godzin i 44 minuty w porównaniu z 11 godzinami i 6 minutami dla S23 Ultra. Dla porównania, różnica między iPhonem 14 Pro Max a S22 Ultra wyniosła ponad dwie godziny.
Wyniki testu sugerują, że Samsung Galaxy S23 Ultra zdołał osiągnąć bardzo dobre wyniki w testach czasy pracy na bateruu, zbliżając się do osiągnięć iPhone’a 14 Pro Max. To oznacza, że koreański producent dokonuje znacznych postępów w dziedzinie smartfonów i staje się coraz bardziej konkurencyjny na rynku.
Test wytrzymałościowy
Dla przypomnienia dodamy, że w udostępnionym kilka dni temu teście Samsung Galaxy S23 Ultra lepiej radził sobie z upadkami niż iPhone 14 Pro Max. Dla tych, którzy nie wiedzą, test składał się z trzech części.
Pierwszym etapem testu był upadek na tylną szybę. W tym teście szkło w Samsungu okazało się o wiele lepsze niż to w iPhone i wytrzymało upadek bez większych uszkodzeń. Drugi etap testu polegał na uderzeniu w dolną krawędź. Niestety, oba telefony zostały uszkodzone – zarówno z przodu, jak i z tyłu. Trzeci etap testu był najważniejszy, ponieważ polegał na upuszczeniu telefonów z ekranem skierowanym w dół. Tutaj Ceramic Shield w końcu pokazał swoją odporność, ale niestety, ostatecznie oba smartfony zostały uszkodzone.
