Zastanawiasz się czasem, jak niektórzy robią te świetnie wyglądające filmiki telefonem, gdzie tło jest ładnie rozmyte, a ostrość płynnie przechodzi między postaciami?
To właśnie tryb kinowy w iPhone – funkcja, która zamienia zwykłe nagrania w małe dzieła sztuki. Sprawdźmy, jak to działa w praktyce.
Który iPhone potrafi nagrywać w trybie kinowym?
Ta funkcja weszła do iPhone’ów stosunkowo niedawno. Znajdziesz ją w:
- iPhone 13 (wszystkie wersje)
- iPhone 14 (każda wersja)
- iPhone 15 (cała seria)
- iPhone 16 i 16 Pro
Jak to właściwie działa?
Wyobraź sobie, że nagrywasz znajomych w parku. Normalnie wszystko byłoby po prostu ostre – i ludzie, i drzewa w tle. W trybie kinowym jest inaczej – telefon skupia się na tym, co ważne. Gdy ktoś mówi, jego twarz jest idealnie ostra, a tło przyjemnie rozmyte. Kiedy odzywa się druga osoba, ostrość płynnie przesuwa się na nią. Wygląda to dokładnie jak w filmach – stąd nazwa „tryb kinowy”.
Jak używać trybu kinowego w iPhone
To prostsze niż myślisz. Otwierasz aparat i przesuwasz na tryb „Filmowe„. Zanim wciśniesz czerwony przycisk nagrywania, masz kilka opcji do wyboru:
Możesz ustawić, jak bardzo rozmyte ma być tło – jest do tego specjalny suwak. Jeśli masz nowszy model (od iPhone 14), możesz też łatwo zmienić jakość nagrania i liczbę klatek. No i oczywiście masz do wyboru różne zoomy, jeśli twój iPhone ma kilka obiektywów.
Podczas nagrywania zobaczysz żółtą ramkę wokół osoby, która jest aktualnie „w centrum uwagi„. Jeśli pojawi się ktoś inny (będzie mieć szarą ramkę), możesz przenieść na niego ostrość zwykłym tapnięciem w ekran. A gdy nie ma w kadrze ludzi? Po prostu stuknij w miejsce, które ma być ostre.
Fajne triki, które warto znać
Czasem chcesz, żeby ostrość została w jednym miejscu – na przykład gdy filmujesz przedmiot z bliska. Wystarczy przytrzymać palec na ekranie dłużej i voilà – ostrość zostaje zablokowana.
Ale jest coś jeszcze lepszego. Nawet po nagraniu filmu możesz zmienić, co ma być ostre! Otwierasz aplikację Zdjęcia, znajdujesz swoje nagranie i możesz wszystko poprzeustawiać – gdzie ma być ostrość, jak mocno rozmyte tło. To super przydatne, gdy podczas nagrywania coś nie wyszło idealnie.
Kiedy warto używać trybu kinowego?
Ta funkcja świetnie się sprawdza w wielu sytuacjach. Weźmy urodziny dziecka – zamiast zwykłego wideo możesz stworzyć naprawdę klimatyczne nagranie, gdzie uwaga skupia się dokładnie tam, gdzie trzeba. Świetnie działa też przy nagrywaniu rzeczy na social media czy przy małych projektach reklamowych. Pamiętaj tylko, że tryb kinowy lubi dobre światło – w słabo oświetlonych miejscach może nie działać tak dobrze, jak byśmy chcieli.
A jeśli chcesz szybkiego triku na jeszcze lepsze nagrania – spróbuj nagrywać z lekko ugiętymi łokciami, przyciśniętymi do boków. Telefon będzie stabilniejszy, a twoje nagrania jeszcze bardziej profesjonalne. Tryb kinowy to naprawdę świetna rzecz. Nie zastąpi profesjonalnej kamery, ale może dać ci narzędzia do tworzenia naprawdę fajnych filmów – bez wydawania fortuny na sprzęt i wielogodzinnej nauki obsługi skomplikowanego oprogramowania.
I pamiętaj – najlepsze efekty osiągniesz, eksperymentując. Każda sytuacja jest inna, więc warto pobawić się ustawieniami i znaleźć to, co działa najlepiej w danym momencie. Z czasem przyjdzie ci to naturalnie, a twoje filmiki będą wyglądać coraz lepiej.
