Do tej pory Luca Todesco nie mógł pochwalić się pozytywnym działaniem wobec społeczności iOS czekającej na kolejny Jailbreak. Jednak sytuacja się zmieniła i wydał właśnie aplikację umożliwiającą odblokowanie iOS 10.
yalu jest już dostępne na stronie autora tutaj.
Luka nie zapomniał również wtrącić swoich uwag dotyczących jego narzędzia i wygląda na to, że proces nie należy do najłatwiejszych.
Ograniczenia
- Wersja testowa narzędzia nie ma GUI i musicie wgrać je za pomocą Xcode (musicie mieć Maka lub VM), aby je uruchomić.
- Na ten moment nie wiemy, czy Cydia jest od razu zainstalowana, ale wiadomo, że MobileSubstrate nie działa. To prawdopodobnie nadanie uprawnień dla roota, więc resztę potrzebnych bibliotek/aplikacji musimy zainstalować na własną rękę. Sam autor wspomniał, że jego Jailbreak jest niestabilny i sprawia problemy, więc lepiej trzymać się od niego z daleka.
- Obecnie wspieranie urządzenia to iPhone 7 z iOS 10.1 – 10.1.1, a także iPhone 6s i iPad Pro z iOS 10.x. Nie próbujcie narzędzia na innych wersjach oprogramowania i urządzeniach. Co ciekawe Luka w przypadku 6s i iPada Pro mówi o iOS 10,x, być może ma to związek z 10.2, a nie 10.1 – 10.1.1. Z drugiej strony może to być błąd ze strony autora lub ogólne opisanie obecnie wspieranych wersji iOS.
- Jailbreak nie jest na stałe, ponieważ Luka nie miał go w zamyśle i ciężko go otrzymać. Nie wspomniał, jaki to Jailbreak, ale śmiem twierdzić, że jest podobny do narzędzia Pangu dla iOS 9.2 – 9.3.3 i będzie działał tak samo.
Autor daje jasno do zrozumienia, że obecnie po narzędzie powinni sięgać programiści, a nie zwykli użytkownicy, ponieważ złe przygotowanie aplikacji w Xcode może sprawić, że będziecie musieli odtworzyć oprogramowanie i zostaniecie z iOS 10.2. W takiej sytuacji najlepiej zaczekać na poprawioną wersję i trzymać się iOS 10.1 lub 10.1.1.
Z drugiej strony aktualizacja do 10.2 nie powinna was przerażać pod warunkiem, że macie zapisane blobsy. W końcu niedługo pojawi się Prometheus i będziecie w stanie wrócić do starszej wersji oprogramowania układowego i zrobić Jailbreak. Osobiście wolałbym się wstrzymać i poczekać, dodatkowe przygody nie są wam chyba potrzebne i lepiej uzbroić się w cierpliwość. Prometheus powinien pojawić się niedługo, ale nie można wykluczyć opóźnienia jego wydania, a wtedy zostaniecie na dłużej z 10.2.
Ze swojej strony mogę dodać, że najlepiej zostać na 10.1.1 i mam nadzieje, że zanim Apple wyłączyło weryfikację tej wersji oprogramowania, zrobiliście czyste odtworzenie iOS. Wtedy będziecie w stanie cieszyć się odblokowanym oprogramowaniem, ponieważ Luka twierdzi, że niedługo kolejny Jailbreak może się w ogóle nie pojawić.