Nawigacja na telefonie to podstawa, ale czasem irytuje mnie, że linki do map otwierają się byle gdzie. Wczoraj trafiliśmy na Map Redirect – sprytne rozszerzenie do Safari, które wreszcie rozwiązuje ten problem.
Na czym to polega? Załóżmy, że szukasz jakiejś knajpy. Znajdujesz adres na stronie, klikasz, a link otwiera się w Apple Maps, chociaż wolisz Google Maps. Z Map Redirect sam ustawiasz, gdzie mają się otwierać wszystkie linki do lokalizacji. Zero kombinowania z kopiowaniem adresów.
Po zainstalowaniu rozszerzenie działa w tle – nie musisz nic robić. Każdy link do mapy, czy to z wyszukiwarki Google, czy ze strony restauracji, automatycznie otworzy się w Twojej ulubionej aplikacji. Jeśli wolisz mieć pełną kontrolę, możesz włączyć opcję, która spyta Cię o zgodę przed każdym przekierowaniem.

Co ciekawe, Map Redirect radzi sobie ze wszystkimi popularnymi aplikacjami do nawigacji – Apple Maps, Google Maps czy Waze. Sam decydujesz, którą preferujesz. Przydaje się to szczególnie podczas planowania wyjazdów albo szukania nowych miejsc w okolicy. Zamiast żonglować między różnymi mapami, wszystko otwiera się od razu tam, gdzie chcesz.
Instalacja to dosłownie dwie minuty roboty. Wchodzisz do App Store, pobierasz Map Redirect, włączasz w ustawieniach Safari i gotowe. Od tej pory rozszerzenie samo wykrywa linki do map i kieruje je do wybranej przez Ciebie aplikacji.
A teraz najlepsze. Normalnie Map Redirect kosztuje 9,99 zł, ale dziś możesz pobrać apkę za darmo. Jeśli często korzystasz z nawigacji, warto wypróbować. Mała rzecz, a naprawdę potrafi uprościć życie. Szczególnie, jeśli dużo podróżujesz albo często szukasz nowych miejsc w sieci.
W końcu po co tracić czas na przeklikiwanie między aplikacjami, skoro można to zrobić automatycznie? Bezpośredni link do aplikacji – tutaj.