Nie wiem jak Wy drodzy czytelnicy ale ja osobiście sprzedaję swój sprzęt z ręki do ręki lub za pomocą portalu Allegro i wiecie co, jestem z tego sposobu bardzo zadowolony. Kiedy przeczytałem wpis jednego z bardziej szanowanych blogerów w światku Apple nie wiedziałem czy mam się śmiać czy płakać.
mBazaar – tym razem się nie uda
Całą ideą serwisu mBazaar.pl jest skup oraz sprzedaż urządzeń Apple. Oczywiście wszystko na odpowiednich zasadach taniej kup sprzedaj drożej. Żeby przybliżyć wam trochę cały proces dodawania produktu i jego “realnej wyceny” pokażę wam jak to wygląda w przypadku iPhone 5 32 GB:
- podajesz swój numer seryjny
- wypełniasz parę pól gdzie musisz zaznaczyć jedną z opcji
- realna wycena jest już gotowa, szybko i sprawnie
Teraz uważajcie hit sezonu, za model iPhone 5 32 GB fabrycznie bez simlocka z pudełkiem oraz całą jego zawartością serwis chce zapłacić mi oszałamiającą kwotę 1107 zł. Oczywiście zupełnie nie zastanawiając się przez chwilę czym prędzej sprzedałem swoje urządzenie. Jest to o tyle śmieszna kwota, że dziś zupełnie spokojnie jestem w stanie wyciągnąć z niego jakieś 500 – 600 zł więcej i to bez większego wysiłku.
Szybko i bezpiecznie
Poniżej przedstawiam cytat ze strony o której mowa:
Nasz mechanizm wyceny sprzętu pozwala nie tylko na pełną identyfikację danego produktu, ale uwzględnia również wiele parametrów przed podaniem finalnej wyceny. Naszym celem jest to, żeby każda transakcja pozwalała na dalszą odsprzedaż urządzenia z rozsądną marżą. Przecież musimy również generować dochód, który pozwoli nam, jako firmie, dalej Ci służyć!
Rozumiem fakt, że portal musi również generować dochód ale czy aż taki od każdego jednego urządzenia? Kto normalny odda swój sprzęt za pół darmo, jeśli może to zrobić zarabiając na tym więcej w równie bezpieczny sposób. Teraz chciałbym zacytować MacKozera, pewnie kojarzycie tego Pana.
Nie ulegaj pierwszej z brzegu ofercie, staraj się unikać kupowania tańszego, noszącego ślady zużycia urządzenia. Co z tego, że teraz zaoszczędzisz skoro za rok czy dwa sprzęt będzie się nadawał praktycznie do kosza?
Co z tego, że zaoszczędzimy. Na pierwszy rzut oka to, że w moim portfelu będzie więcej pieniędzy na np. akcesoria. Kupowałem nie raz używany sprzęt po bardzo dobrej i niskiej cenie, służą mnie i mojej rodzinie do dziś. Mój sprzęt nie nadaję się wcale do kosza. Oczywiście rozumiem cały wpis sponsorowany na blogu ale chyba wypadałoby się zastanowić przed publikacją czegoś czy to w ogóle ma jakiś sens.
Ceny są śmieszne
Chciałbym teraz porównać ceny urządzeń biorąc pod uwagę właśnie mBazaar oraz Allegro.
Zacznijmy więc pierwsze porównanie (pierwsza cena Allegro, druga mBazaar):
- iPad Mini WiFi 16 GB Biały – 790 zł – 1199 zł (tak na marginesie cena nowego urządzenia w Apple Store to 1249 zł)
- iPad 1 generacji 16 GB + 3G – wersja 32 GB + 3G na Allegro – 720 zł – 691 zł
- MacBook Pro 13 (i5, 8 GB, 120 SSD) 2799 zł – MBP 13 (i5, 320 HDD, 4 GB) – 3491 zł
Może na tym zakończymy nasze porównanie, ceny krótko mówiąc są śmiesznie jeżeli tyle mam zapłacić za to, że sprzęt jest pewny i sprawdzony to dziękuję postoję. Nie mam żadnego problemu ze sprawdzeniem po numerach seryjnych czy urządzenie jest faktycznie oryginalne i do kiedy była lub jest gwarancja.
Skup urządzenia
Jeżeli macie chwilę czasu to wejdźcie na stronę www.mbazaar.pl i podajcie nam w komentarzach jakie propozycję wyceny dostaliście za swoje iUrządzenia. Ja mogę powiedzieć wprost, nie oddałbym ani jednego swojego sprzętu temu serwisowi po tych cenach, które mi proponują.
Żeby wszystko było jasne, nic nie mam do autorów serwisu po prostu w mojej opinii nie ma prawa on istnieć. W dobie portali aukcyjnych takich jak np. Allegro oraz bardzo wielu urządzeń na rynku, które sprzedawane są w dużo niższych cenach będzie bardzo ciężko. Życzę wszystkiego dobrego i wielu klientów ale moim zdaniem – po prostu nie tym razem.
Zaznaczam, że jest to moja subiektywna opinia na ten temat, każdy z was może posiadać inną. Osobiście nie polecam wam sprzedawać swoich sprzętów po tak dramatycznie niskich cenach i nie zrobiłbym tego nawet gdyby ktoś miał mi za to zapłacić.
