Obecnie standardem są podwójne diody doświetlające, choć niektórzy producenci zaczynają eksperymentować z trzema (Lumia 950 i 950XL). Podobnie jest z Lenovo Vibe Shot, który ma taką samą liczbę diod doświetlających, co sprzęt mobilny Microsoftu.
Rekordzistą w tym przypadku może być Meizu Pro 6, wyposażony (prawdopodobnie) w 10 diod, które tworzą pierścień, okalający laserowy autofocus. Pierścień na pewno posłuży za diodę doświetlającą aparat główny, ponieważ nie widać jego innej lokalizacji.
10 diod? Pro 6 bez wątpienia będzie dużym urządzeń (ekran 5,7 – cala), co teoretycznie powinno pozwolić na ich zaimplementowanie. Ale po co? Obecnie sam tego nie wiem, ale dodatkowe światło podczas wykonywania zdjęć w gorszych warunkach oświetleniowych powinno być przydatne.
Więcej na pewno dowiemy się 13 kwietnia, wtedy Meizu Pro 6 oficjalnie zadebiutuje na rynku mobilnym. To tylko dzień po hucznie zapowiadanym ?najlepszym? smartfonie HTC 10.