Ile czasu zajęło hakerom włamanie się do najnowszego smartfona Samsung Galaxy S22? Godzinę? Dzień? Tydzień? A może miesiąc? Nie uwierzysz!
Samsung to międzynarodowa korporacja z siedzibą w południowokoreańskim mieście Seul. Jest jednym z największych producentów elektroniki użytkowej na świecie, zajmując się m.in. produkcją telefonów komórkowych, telewizorów, komputerów, sprzętu AGD i innych urządzeń elektronicznych. Samsung jest również ważnym graczem na rynku produktów chemicznych, budowlanych i przemysłowych.
Wróćmy jednak do tematu. Włamanie, a raczej zhakowanie najnowszego dziecka Samsunga odbyło się na imprezie Pwn2Own. Organizowana przez Zero Day Initiative (ZDI) konferencja odbyła się w Toronto w Kanadzie. Zasadniczo jest to konferencja naukowa, na której hakerzy mogą zademonstrować swoją zdolność do włamywania się do produktów komercyjnych. Następnie wszystkie dane są przekazywane producentom w celu „łatania dziur”.
W ramach Pwn2Own hakerzy znaleźli różne luki w zabezpieczeniach dysków sieciowych (NAS) HP, NETGEAR, Synology, Sonos, TP-Link, Canon, Lexmark i Western Digital, ale najszybciej udało im się zhakować Samsunga Galaxy S22.
Już pierwszego dnia Pwn2Own zespoły hakerskie STAR Labs i Chim znalazły w Galaxy S22 dwie luki w zabezpieczeniach, które umożliwiły pełny dostęp do telefonu. Drugiego dnia imprezy hakerzy z grupy Pentest Limited ponownie włamali się do telefonu, a trzeciego dnia Galaxy S22 został zhakowany po raz czwarty i to w rekordowym czasie – w zaledwie 55 sekund.
Co ciekawe i o czym należy wspomnieć to fakt, że, wszystkie urządzenia do hakowania w ramach Pwn2Own miały zainstalowane wszystkie najnowsze aktualizacje – był to jeden z wymogów konkursu.
I co Wy na to? W niecałą minutę? A mówiło się ostatnio, że Samsung i Android miały być bezpieczniejsze od systemu firmy Apple jakim jest oczywiście iOS. Coś tu nie gra. Brawo panowie!