open 1

OpenAI chce kupić Windsurf za 3 mld USD

OpenAI najwyraźniej uznało, że ich narzędzia do pisania kodu nie są wystarczająco imponujące, bo zaczęło rozmawiać o wykupieniu Windsurf.

Tak, tej firmy, która wcześniej nazywała się Codeium, ale najwyraźniej postanowiła, że nowa nazwa będzie brzmiała jak sport wodny dla startupowców z Palo Alto. Według Bloomberga, OpenAI rozważa wysupłanie na ten zakup jakieś 3 miliardy dolarów. Trudno się nie uśmiechnąć, kiedy pomyślisz, że mówimy o narzędziu do kodu, a nie o lotach na Marsa.

Na razie żadne oficjalne oświadczenia nie padły. Nikt nic nie potwierdził, nikt nic nie zaprzeczył. Obie firmy – tak OpenAI, jak i Windsurf – udają, że nic się nie dzieje, chociaż wszyscy wiedzą, że coś się dzieje. Taki teatr technologiczny – wszyscy grają w milczenie, ale scenariusz już przecieka.

OpenAI chce kupić Windsurf za 3 mld USD ciekawostki Windsurf, sztuczna inteligencja, startupy technologiczne, przejęcie, programowanie AI, OpenAI, Narzędzia AI, edytor kodu, Codeium, ChatGPT OpenAI najwyraźniej uznało, że ich narzędzia do pisania kodu nie są wystarczająco imponujące, bo zaczęło rozmawiać o wykupieniu Windsurf. przegladarka openai

A teraz trochę o Windsurfie, bo nie każdy śledzi ten segment jak reality show. Ta firma to nie byle co. Latem zeszłego roku zamknęła rundę finansowania wartą 150 milionów dolarów, co sprawiło, że jej wycena skoczyła do 1,25 miliarda. Nieźle jak na kogoś, kto nie produkuje chipów ani rakiet, tylko robi narzędzia, które podpowiadają, jak napisać funkcję w Pythonie. W tej rundzie głównym inwestorem był General Catalyst, a do stołu dorzucili się też Kleiner Perkins i Greenoaks. Teraz Windsurf miał prowadzić rozmowy o kolejnej rundzie na poziomie 3 miliardów dolarów, ale wygląda na to, że zamiast nowych inwestorów, pojawił się nabywca z portfelem bez dna.

OpenAI rozwija własne narzędzia do kodowania już od jakiegoś czasu – wystarczy popatrzeć, jak funkcje kodowania ewoluowały w kolejnych wersjach ChatGPT. Ale najwyraźniej uznali, że nie wszystko da się zrobić samemu, a przejęcie Windsurf to szybsza droga. Może chcą zdobyć zespół, może chcą wciągnąć technologię pod własne skrzydła – tego jeszcze nie wiadomo, bo nic nie zostało podpisane. Ale jeśli się dogadają, to będzie największa transakcja w historii OpenAI. Serio.

Oczywiście, konkurencja nie śpi. Google, Meta i inni też majstrują przy własnych narzędziach AI do kodowania. Więc może OpenAI po prostu nie chce zostać z tyłu. Takie przejęcie da im dostęp do gotowego, przetestowanego rozwiązania, z którego korzystają już deweloperzy. I może dzięki temu ChatGPT przestanie czasem pisać funkcje, które psują się przy kompilacji.

Nie wiadomo jeszcze, czy Windsurf zostanie zintegrowany bezpośrednio z ChatGPT, czy powstanie coś nowego, coś z brandingiem tak złożonym jak aktualizacja przeglądarki. W każdym razie, rozmowy trwają i nikt nie ma ochoty zdradzać szczegółów.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem (czyli z tym, co Bloomberg podsłuchał), użytkownicy ChatGPT mogą dostać do rąk lepsze narzędzia do pisania kodu. OpenAI natomiast dorzuci sobie kolejny kawałek tortu, który podjadają wszyscy, od gigantów z Doliny Krzemowej po młodych programistów uczących się z tutoriali na YouTube.

Źródło:
x.com
Udostępnij
Facebook
Twitter
E-Mail
Dołącz do nas
Czytaj również
Polecamy
Scroll to Top