OpenAI pracuje nad nowymi wersjami modeli sztucznej inteligencji, które mają oferować więcej niż obecne rozwiązania.
Jednym z nich jest GPT-4.1 – unowocześniona odmiana znanego już GPT-4o. Firma przygotowuje także mniejsze modele, które będą mogły działać na słabszym sprzęcie. W sieci pojawiły się także informacje o kolejnych nazwach modeli, które mogą być już gotowe do udostępnienia. Wszystko wskazuje na to, że OpenAI intensyfikuje prace nad rozszerzeniem oferty modeli językowych i multimodalnych.
GPT-4.1 to nieco bardziej zaawansowana wersja GPT-4o, który potrafi przetwarzać tekst, obraz oraz dźwięk jednocześnie. Nowy model ma działać płynnie w czasie rzeczywistym i radzić sobie lepiej z bardziej wymagającymi zadaniami, zwłaszcza tymi, które wymagają dokładnego zrozumienia kontekstu. Informacje sugerują, że nacisk położono na precyzję analiz oraz lepszą organizację wnioskowania. Oczekuje się, że użytkownicy otrzymają bardziej trafne i spójne odpowiedzi, również w przypadkach bardziej złożonych zapytań.
Oprócz głównej wersji, OpenAI zamierza wprowadzić dwa dodatkowe modele – GPT-4.1 mini oraz GPT-4.1 nano. Z założenia mają być one bardziej kompaktowe i mniej wymagające sprzętowo. Takie modele mogą znaleźć zastosowanie tam, gdzie liczy się szybkość działania i ograniczony dostęp do mocy obliczeniowej. Dzięki temu technologia sztucznej inteligencji może być używana w prostszych aplikacjach, a także w urządzeniach mobilnych czy lokalnych systemach operacyjnych.
Wspomniane modele mogą zyskać popularność wśród twórców aplikacji, firm pracujących z dużymi zbiorami danych i narzędziami głosowymi, a także w przypadku narzędzi do generowania obrazów i przekształcania dźwięku. OpenAI najpewniej testuje różne konfiguracje, aby lepiej dopasować ofertę do realnych potrzeb rynku, zarówno pod względem wydajności, jak i dostępności.
Równolegle, w kodzie webowej wersji ChatGPT pojawiły się odniesienia do kolejnych nazw modeli: „o3” i „mini o4”. Odkrył je Tibor Blaho, który od dłuższego czasu obserwuje zmiany w strukturze platformy OpenAI. Choć nie podano oficjalnych szczegółów na ich temat, wskazówki w kodzie mogą sugerować, że firma przygotowuje nowe wersje modeli obliczeniowych, być może jako alternatywy dla dotychczasowych rozwiązań. Ich zastosowanie i charakterystyka nie są jeszcze znane, więc nie wiadomo, czy będą one publicznie dostępne, ani jak będą różnić się od GPT-4.1.
Sam Altman, szef OpenAI, zamieścił niedawno wpis w serwisie X, w którym wspomniał o zbliżających się funkcjach w produktach firmy. Nie określił, czy dotyczy to konkretnych modeli, ale zasugerował, że użytkownicy mogą napotkać przejściowe opóźnienia w działaniu usług z powodu wzmożonego zainteresowania. Może to oznaczać przygotowania do wprowadzenia nowych funkcji lub testy wydajnościowe.
