Nareszcie! Wyszukiwarka ChatGPT pozbyła się irytującego wymogu logowania. To spora zmiana dla wszystkich, którzy chcą po prostu szybko znaleźć informacje bez zbędnych formalności.
Jeszcze niedawno trzeba było zakładać konto, żeby w ogóle skorzystać z ChatGPT Search. Teraz? Po prostu wchodzisz na stronę chatgpt, wpisujesz pytanie i klikasz w globus. Żadnych formularzy, potwierdzeń, haseł. Uwaga – na razie działa to tylko w przeglądarce. W aplikacji na telefon nadal trzeba mieć konto.
Co ciekawe, ta wyszukiwarka działa inaczej niż zwykły ChatGPT. Nie prowadzi długich rozmów, za to błyskawicznie znajduje konkretne informacje. Sprawdzisz w niej najnowsze wiadomości, pogodę czy ceny w sklepach. Do każdej odpowiedzi dostaniesz też linki do źródeł, więc zawsze możesz sprawdzić, skąd pochodzą informacje.
Sama obsługa jest prosta jak drut. Jak napisaliśmy powyżej otwierasz stronę chatgpt.com, zadajesz pytanie, klikasz globus i gotowe. Nie musisz się przebijać przez dziesiątki stron z reklamami jak w zwykłej wyszukiwarce. Od razu dostajesz to, czego szukasz.
To może być prawdziwa rewolucja w szukaniu informacji w sieci. Zamiast przekopywać się przez setki wyników w Google, możesz od razu dostać konkretną odpowiedź. A teraz, bez konieczności logowania, jest to jeszcze prostsze.
OpenAI wyraźnie chce, żeby ich technologia była dostępna dla każdego. Usunięcie obowiązku logowania to duży krok w tym kierunku. W końcu po co zakładać konto, skoro chcemy tylko sprawdzić pogodę albo kursy walut?
Ta zmiana pokazuje też, że firmy technologiczne słuchają użytkowników. Wielu narzekało na konieczność rejestracji przy każdym wyszukiwaniu. OpenAI wzięło sobie te uwagi do serca i uprościło cały proces. To może być początek większych zmian w tym, jak korzystamy z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji.