Oto osiem emoji, które pojawią się w iOS 26

emoji|unicode 17 emoji

I tak oto świat emoji rozrasta się o kolejną ósemkę znaków, których nikt nie potrzebował, ale wszyscy będą używać.

Apple przygotowuje się do wdrożenia nowych ikon graficznych, które mają trafić do systemu iOS 26. Nie, Apple nie wymyśla ich samodzielnie, spokojnie – to robi Unicode Consortium, czyli międzynarodowa organizacja zajmująca się standaryzacją wszystkich tych cyfrowych „piktogramików”. A Apple jedynie… tłumaczy to wszystko na swój język graficzny.

Tym razem do ostatecznej selekcji trafiło osiem nowych emoji. Tak, z ponad 160 propozycji. Prawdziwa selekcja naturalna. Te wybrane ikony zostaną dodane do katalogu Unicode 16.0 i będą mogły pojawić się na iPhone’ach z iOS 26 – ale nie od razu. Apple lubi sobie dawkować nowości. W poprzednich latach emoji pojawiały się dopiero w aktualizacjach typu 18.4, więc nie licz, że zobaczysz je od razu po zainstalowaniu iOS 26. Realnie mówimy raczej o iOS 26.1 albo iOS 26.2. Czyli „kiedyś w tym roku”, o ile świat się wcześniej nie rozpadnie.

Co konkretnie dodano?

iOS26 nowe emoji 1024x551 - Oto osiem emoji, które pojawią się w iOS 26
Osiem nowych emoji, które trafią do iOS 26

Jeśli myślałeś, że emoji osiągnęły już granice absurdu, to proszę, poznajmy nowe kandydatury:

  • Rdzeń jabłka – ogryzek. Taki, co to już nic z niego nie zostało. Może oznaczać „wyczerpanie zasobów”, „końcówkę czegoś” albo po prostu być czymś, co wysyłasz komuś, kto nie zasłużył na całe jabłko.
  • Tancerze baletowi – eleganckie figury w baletowej pozie. Świetne do rozmów o kulturze wysokiej, tańcu, spektaklach albo po prostu, gdy chcesz wyglądać na kogoś, kto chodzi do teatru, chociaż nie chodzisz.
  • Zniekształcona twarz – nie, to nie błąd graficzny. Tak ma być. Emocja? Coś między przerażeniem, szokiem, a niestrawnością. Nowy sposób na wyrażenie: „co ja właśnie przeczytałem?”.
  • Postać walcząca z chmurą – dokładnie tak. Ktoś bije się z obłokiem. Brzmi absurdalnie? Tak. Czy znajdzie zastosowanie? Oczywiście. Witamy w Internecie.
  • Włochaty stwór – coś w rodzaju Yeti albo Wielkiej Stopy. Można używać w żartach, jako komentarz do „dziwnego typa w autobusie” albo kiedy czujesz się jak istota z lasu po całym dniu w pracy.
  • Orka – czyli ta czarno-biała torpeda oceanów. Do wiadomości o morzu, o zwierzętach, albo dla osób, które od dawna potrzebowały emoji z orką, ale bały się zapytać.
  • Puzon – długi, metalowy, grający na końcu orkiestry. Świetny dodatek dla muzyków, szkół muzycznych, albo dla kogoś, kto chce powiedzieć „robi się poważnie”.
  • Skrzynia skarbów – błyszczące złoto i klejnoty w drewnianym kufrze. Pasuje do wiadomości o graniu w gry, szukaniu czegoś cennego, albo do komentarzy o pensji.

Kiedy będzie można ich użyć?

Jak zwykle: to zależy. Apple, jak to Apple, raczej nie dorzuci tych emoji w podstawowej wersji systemu iOS 26. W przeszłości podobne aktualizacje trafiały do użytkowników w wersjach typu .1, .2 albo jeszcze później. Ostatnie nowe emoji pojawiły się w iOS 18.4. Szansa na ich pojawienie się jeszcze w 2025 roku jest duża, ale nie gwarantowana.

Na razie Unicode udostępniło wstępne wersje graficzne tych ikon. Wyglądają jak zwykle – neutralnie i technicznie. Apple jak zawsze przygotuje swoje wersje, które będą bardziej „jabłkowe” – zaokrąglone, pastelowe i pełne uśmiechu.

A jeśli nie chcesz czekać?

Dla tych, którzy nie mogą usiedzieć spokojnie i potrzebują nowych twarzy teraz, już, natychmiast – Apple ma coś, co się nazywa Genmoji. Ta funkcja pozwala tworzyć własne emoji na bazie zdjęć i innych danych. Czy są równie użyteczne jak oficjalne emoji? Różnie bywa. Ale przynajmniej możesz mieć coś, co wygląda jak twój pies przebrany za kosmitę.

Tak czy inaczej – zmiany są już blisko. I chociaż może się wydawać, że osiem nowych emoji to niewiele, to i tak wystarczy, żeby zmienić sposób, w jaki prowadzimy nasze grupowe czaty o niczym.

Źródło:
macrumors.com
Udostępnij
Facebook
Twitter
Email
Twój koszyk0
Brak produktów w koszyku!
0