Zaskoczę Cię: tym razem nie chodzi o kolejnego bota, który po dwóch pytaniach mówi „limit osiągnięty” i sugeruje, że powinieneś wykupić abonament droższy niż twoje rachunki za prąd.
Perplexity w WhatsApp to inna historia. Możesz z nim gadać tyle, ile dusza zapragnie. Za darmo. Bez logowania. Bez VPN-ów. Bez jęków.
Twórcy Perplexity zrobili wersję chatbota, która działa przez WhatsApp, czyli tam, gdzie i tak siedzisz, spamując znajomych GIF-ami. Bot odpowiada na pytania, ale nie opowiada bajek z głowy – daje ci linki do źródeł. Możesz więc sprawdzić, czy nie wymyślił sobie, że Napoleon walczył na Marsie z dinozaurami. Nie, nie walczył. Bot wie, bo sam ci poda źródło.
Perplexity is now live on WhatsApp!
We hired our favorite doctor @ParikPatelCFA to test it out
Message +1 (833) 436-3285 to get started pic.twitter.com/VGw6sYK4Ff
— Ask Perplexity (@AskPerplexity) April 28, 2025
Działa to wszystko w więcej niż jednym języku i najważniejsze – zero limitów zapytań. Możesz wypytywać bota o cokolwiek – od matematyki, przez historię, aż po kulinarne eksperymenty z kiszonym bananem. No, tego ostatniego nie polecam, ale bot ci pewnie odpowie, czemu to zły pomysł.
A teraz coś, co wygląda jak magia: Perplexity potrafi też generować obrazy. Wysyłasz opis – np. „drzewo o zachodzie słońca, sprzedawca raków i Kolobok w stylu anime zilustrowany przez H.R. Gigera” – i bot naprawdę robi z tego grafikę. Nie pytaj, jak. Nie pytaj też, dlaczego akurat taki opis. Po prostu to działa.
Twórcy bota obiecali, że to dopiero początek. W planach są głosowe odpowiedzi, obsługa wideo, możliwość tworzenia memów i asystent, który pewnie będzie ci przypominał, żebyś znowu nie przegapił zebrania na Teamsie. Czyli: masz WhatsAppa, masz dostęp do Perplexity, nie musisz nic więcej kombinować.
Jak to włączyć Perplexity AI w WhatsApp?
Nie ma tu żadnej tajemnicy, kodu aktywacyjnego czy rytuału krwi. Albo:
- Dodajesz numer +1 (833) 436-328 do kontaktów i piszesz wiadomość jak do znajomego.
- Albo klikasz w link aktywacyjny, który otworzy WhatsApp z czatem z botem.
Nie ma rejestracji, haseł ani potrzeby podawania danych. Bot po prostu odpowiada. I to od razu.
Po co ci ten bot?
Jeśli uczysz się, studiujesz albo chcesz po prostu szybko sprawdzić jakieś info – będzie jak znalazł. Jeśli pracujesz z treścią, potrzebujesz źródeł albo chcesz wygenerować grafikę do prezentacji albo posta – masz to pod ręką. Albo jeżeli jesteś typem osoby, która o 2 w nocy pisze do bota pytanie: „czy można legalnie hodować ośmiornicę w wannie?”, to też jesteś w grupie docelowej.
Nie musisz być specjalistą, nie musisz rozumieć, jak działa AI. Wystarczy, że umiesz pisać wiadomości na WhatsAppie. Perplexity to nie narzędzie dla elit, tylko zwykły tekstowy rozmówca, który po prostu wie bardzo dużo i nie śpi.
