Miliarder zmusza swoich podwładnych do ciężkiej pracy przy tworzeniu Twittera. Ci, którzy odmówią, zostaną zwolnieni.
Jak informuje The Verge masowe zwolnienia pracowników z Twittera nastąpiły po ultimatum Elona Muska. W wysyłanych e-mailach nakreślona jest nowa wizja sieci społecznościowej. Miliarder wzywa też do „hardkorowej” pracy nad stworzeniem Twittera 2.0. W przeciwnym razie ci, którzy odmówią, pójdą do domu z płatnościami przez trzy miesiące.
W tej chwili, ze względu na odejście setek pracowników, biurowiec Twittera jest tymczasowo zamknięty. Według źródła masowy exodus pracowników może mieć krytyczne konsekwencje. Biorąc pod uwagę skalę zwolnień, „Twitter zaraz zacznie się psuć”. Oczekuje się, że firma ponownie otworzy biura 21 listopada.
A co Wy myślicie o tej całej sytuacji? Dajcie znać w komentarzach.