Użytkownicy 24-calowych komputerów iMac z procesorem M1 coraz częściej zgłaszają problemy związane z wyświetlaczami, które pojawiają się po około 18-24 miesiącach od zakupu.
Objawem jest pojawianie się poziomych linii na ekranie, które nie znikają po ponownym uruchomieniu urządzenia. Problem ten został zgłoszony na różnych platformach internetowych, takich jak fora wsparcia technicznego Apple, Reddit czy serwis iFixit. Chociaż trudno dokładnie oszacować, ilu klientów napotkało tę usterkę, liczba zgłoszeń sugeruje, że nie jest to przypadek jednostkowy.
Zgłoszenia użytkowników wskazują, że usterka najczęściej pojawia się w momencie, gdy standardowa gwarancja Apple już wygasła. W takiej sytuacji, użytkownicy, którzy nie wykupili rozszerzonego pakietu ochrony AppleCare+, muszą liczyć się z kosztami naprawy. Dla części osób kontaktujących się z Apple problem został rozwiązany poprzez darmową naprawę, mimo upływu gwarancji, lecz nie jest to regułą. Inni musieli zapłacić za usługę serwisową z własnych środków.
Jednym z elementów, które budzą niepokój użytkowników, jest towarzyszące występowaniu problemu przegrzewanie się prawej górnej części iMaca. Wiele osób zauważa, że po pojawieniu się linii, w tym miejscu komputer staje się nienaturalnie gorący. Może to wskazywać na poważniejszy problem z podzespołami sprzętowymi, chociaż Apple nie opublikowało oficjalnego oświadczenia w tej sprawie. Mimo to, rosnąca liczba zgłoszeń sugeruje, że może to być wada konstrukcyjna, która dotyczy większej liczby egzemplarzy.
Problemy z wyświetlaczami iMac M1 zaczęły być zgłaszane około półtora roku po premierze tych komputerów na rynku, co sugeruje, że mogą być one wynikiem naturalnego zużycia komponentów lub błędu w konstrukcji, który ujawnia się dopiero po pewnym czasie użytkowania. Choć nowe modele, jak iMac z procesorem M3, na razie nie mają podobnych zgłoszeń, trzeba wziąć pod uwagę, że te urządzenia są dostępne od krótszego czasu, co utrudnia porównanie. Dopiero dłuższe użytkowanie nowych wersji pokaże, czy problem będzie dotyczyć również ich.
Użytkownicy, którzy napotkali ten problem, nie mają obecnie pewnych informacji na temat przyczyn usterki ani nie wiedzą, czy Apple planuje podjęcie działań naprawczych. W przeszłości firma wprowadzała programy serwisowe dla wadliwych serii urządzeń, które były objęte wadami konstrukcyjnymi, jednak do tej pory nie ogłoszono oficjalnie, czy taki program zostanie wdrożony dla iMaców M1. Brak jasności w tej kwestii powoduje, że osoby, których dotknął problem, muszą szukać pomocy na własną rękę.
Skargi na ten problem stają się coraz bardziej widoczne, a użytkownicy wymieniają się doświadczeniami na różnych forach. Na razie nie ma jednak jednego, sprawdzonego sposobu, który pozwalałby skutecznie rozwiązać problem z poziomymi liniami na ekranie. Nieoficjalne sugestie, takie jak próby schładzania komputera, nie przynoszą trwałych rezultatów.
Chociaż problem poziomych linii na ekranach iMaców M1 może wydawać się nieznaczny, dla wielu użytkowników stanowi on poważne utrudnienie w codziennym korzystaniu z komputera. Wysokie koszty naprawy poza okresem gwarancyjnym sprawiają, że dla części osób problem ten staje się jeszcze bardziej uciążliwy. Wielu z nich oczekuje, że Apple podejmie konkretne działania, które pozwolą na trwałe rozwiązanie tej kwestii.
Do tej pory Apple nie skomentowało szeroko problemu ani nie zaproponowało rozwiązania. W związku z tym, osoby, których urządzenia wykazują podobne objawy, pozostają z pytaniami, na które odpowiedzi być może pojawią się dopiero w przyszłości. Z tego powodu użytkownicy powinni śledzić wszelkie aktualizacje i ogłoszenia ze strony Apple, które mogą w najbliższym czasie przynieść jakieś rozwiązanie.