Dobrze, słuchaj, Rockstar znowu zrobił to, co robi najlepiej: rzucił zwiastunem GTA 6 bez ostrzeżenia, a internet oszalał. Publikowaliśmy go wczoraj.
Oczywiście większość ludzi gapiła się na grafikę jak dzieci w sklepie z cukierkami, ale może ktoś z was zauważył coś ciekawszego? Tak, mówię o powrocie marki iFruit, czyli fikcyjnego odpowiednika Apple w świecie GTA. I nie, nie wróciła po cichu – wróciła, trzaskając drzwiami.
iFruit znów w centrum uwagi
Jeśli ktoś myślał, że Rockstar zostawi iFruita w spokoju po GTA V, to był w błędzie. Znowu mamy do czynienia z satyrą na nowoczesne technologie, w tym smartfony i słuchawki, które przypominają te, które masz teraz w kieszeni. No chyba że jesteś jedną z tych osób, które ciągle gubią AirPodsy.
W GTA V iFruit był głównie widoczny jako telefon, ale teraz? W GTA 6 wygląda na to, że dostaniemy jeszcze więcej urządzeń, które wyglądają jakby właśnie wyszły z pudełka z nadgryzionym jabłkiem. I tak – oczywiście, że to nie są prawdziwe produkty Apple. To parodia. Ale jak zawsze u Rockstara, bardzo trafna.
Lucia i jej podejrzanie znajome słuchawki
Główna postać w grze, Lucia, pojawia się w zwiastunie z białymi słuchawkami bezprzewodowymi w uszach. Nie trzeba mieć doktoratu z kultury technologicznej, żeby zauważyć, że przypominają AirPodsy. Są widoczne w kilku momentach – na siłowni, przy basenie.
I nie, to nie jest przypadek. To bardzo wyraźne mrugnięcie okiem do graczy, którzy znają produkty Apple nie tylko z reklam, ale z codziennego życia.
Rockstar zna się na detalach. Nie wrzuca takich rzeczy od niechcenia. Te słuchawki mają konkretną funkcję – nie tylko wyglądają znajomo, ale też pojawiają się w miejscach, które pasują do ich zastosowania. Wodoodporność, używanie podczas ćwiczeń – wszystko się zgadza. Tyle że zamiast Apple – iFruit.
Premiera daleko, ale detale już teraz robią robotę
GTA 6 oficjalnie pojawi się 26 maja 2026 roku, ale Rockstar już teraz sypie szczegółami, które pokazują, w jakim kierunku idzie nowa część. Świat gry znów będzie pełen odniesień do rzeczywistości, a technologia – również ta inspirowana Apple – znów odegra w nim rolę.
Jeśli lubisz wyłapywać takie detale, masz na co czekać. iFruit nigdzie się nie wybiera, a Lucia ze swoimi białymi słuchawkami to dopiero początek.