W sieci pojawiło się nagranie, na którym pokazano eksperymentalnego robota, który został opracowany przez zespół badawczy robotyki Apple.
Robot, co zobaczycie poniżej wygląda jak słynna lampka z kreskówek Pixara – Luxo Jr. Co ciekawe, potrafi rozmawiać z ludźmi bardziej naturalnie niż typowe urządzenia domowe.
To nie jest zwykły robot. Zanim odpowie na pytanie o pogodę, najpierw zerka przez okno. Nie rzuca wyuczonych formułek jak Siri czy Alexa – jego odpowiedzi są bardziej ludzkie.
Widać to też w jego reakcjach na gesty i sytuacje. Kiedy słyszy o wyjeździe na wakacje, robi smutną minę – jakby żałował, że zostaje w domu. Apple chce, żeby użytkownicy traktowali go jak członka rodziny, a nie kolejny gadżet.
Robot nie tylko gada. Potrafi też pomóc w domu – na przykład reguluje światło, kiedy robisz zdjęcia iPhonem. Dzięki wbudowanym czujnikom przewiduje, czego możesz potrzebować. Na filmie widać, jak dyskretnie przesuwa kubek w stronę człowieka, przypominając o piciu wody.
Co Apple kombinuje?
Mark Gurman, znany dziennikarz technologiczny, donosi że Apple pracuje nad robotem stacjonarnym. Ma mieć ekran jak iPad i mechaniczne ramię. Będzie pomagał ogarnąć dom i codzienne sprawy. To pokazuje, że firma szykuje coś więcej niż kolejną wersję Siri. Robot reagujący na gesty i rozumiejący sytuację to zupełnie nowy poziom.
Nie wiadomo jeszcze, czy ten konkretny model trafi do sklepów. Jeśli tak – może kosztować ponad 1000 dolarów. Wygląda na to, że domowe roboty będą niedługo tak naturalne jak lodówka czy telewizor. Ten od Apple pokazuje, że mogą być naprawdę użyteczne – nie tylko odpowiadać na pytania jak obecne smart głośniki.