Reklama udająca ostrzeżenie iOS. Nie daj się oszukać!

haker

Jeśli podczas oglądania YouTube na iPhonie nagle zobaczyłeś komunikat wyglądający jak systemowe ostrzeżenie z iOS, spokojnie – to nie Apple, to nie wirus.

To tylko… ktoś bardzo kreatywny, kto opłacił reklamę i próbował cię nastraszyć. Gratulacje, jesteś człowiekiem żyjącym w 2025 roku.

Obrazek, który zamieściliśmy poniżej pojawiał się w formie reklamy, informował:

„Twój iPhone jest poważnie uszkodzony przez 247 wirusów! Jeśli nie podejmiesz natychmiastowych działań, Twoja karta SIM zostanie zniszczona, a Twoje zdjęcia i kontakty zostaną usunięte.”

Brzmi dramatycznie? O to chodziło. W rzeczywistości był to tylko statyczny obraz. Nie aplikacja. Nie systemowy alert. Po prostu reklama z grafiką przypominającą okienko iOS, mająca na celu nakłonienie użytkowników do kliknięcia.

falszywa reklama youtube - Reklama udająca ostrzeżenie iOS. Nie daj się oszukać!
Fałszywa reklama udająca ostrzeżenie iOS

Po kliknięciu – niespodzianka – użytkownik trafiał na stronę z aplikacją udającą narzędzie do ochrony lub czyszczenia telefonu. Źródło? Firma z Chin, której polityka prywatności była nieczytelna, napisana w sposób, który przypominał tekst wygenerowany automatycznie. Żadnych jasnych wyjaśnień, żadnych konkretów. Tyle wiemy.

Całą sytuację opisała Renée Burton, wiceprezes ds. cyberbezpieczeństwa w firmie Infoblox. Udostępniła screen fałszywego ostrzeżenia na LinkedIn, komentując to jako przykład działań, które mogą zmylić nawet doświadczonych użytkowników. I nie, to nie było umieszczone gdzieś w kącie internetu – to była oficjalna reklama na YouTube, platformie należącej do Google, która normalnie trzyma się bardzo konkretnych zasad, jeśli chodzi o bezpieczeństwo i jakość treści reklamowych.

Pewnie teraz pytasz: jak to się w ogóle tam znalazło? Nie wiadomo. Systemy weryfikujące treści reklamowe nie są nieomylne. Czasem coś prześlizgnie się między algorytmami, zanim ktoś zgłosi problem. I właśnie tak statyczna grafika z dramatycznym komunikatem trafiła do emisji.

Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że aplikacja, do której prowadziła reklama, trafiła do pierwszej pięćdziesiątki najczęściej pobieranych narzędzi w kategorii „Produktywność” w App Store. To znaczy, że zadziałało. Ludzie klikali. Ludzie pobierali. I pewnie byli przekonani, że właśnie uratowali swój telefon przed zagładą.

Jeśli chcesz uniknąć takich sytuacji, po prostu: nie klikaj w reklamy, które wyglądają jak ostrzeżenia z iOS. iPhone nie pokazuje takich rzeczy przez przeglądarkę ani YouTube. Żadne oficjalne alerty nie wyglądają jak baner reklamowy. Jeśli coś naprawdę dzieje się z telefonem, zobaczysz to w ustawieniach, a nie między filmem a reklamą szczoteczki sonicznej.

Nie pobieraj aplikacji z nieznanych źródeł tylko dlatego, że pojawiły się po kliknięciu w alarmujący komunikat. Jeśli coś wygląda podejrzanie, najczęściej takie właśnie jest. A jeśli masz wątpliwości, po prostu poszukaj informacji lub zapytaj kogoś, kto zna się na technologiach.

Zgłaszanie takich reklam może pomóc. W YouTube masz opcję oznaczenia reklamy jako wprowadzającej w błąd. Nie zmieni to świata, ale przynajmniej nie dasz zarobić tym, którzy żerują na czyimś strachu.

Na koniec: nie, Twój iPhone nie ma 247 wirusów. Ale może mieć 1 powód do niepokoju – i jest nim Twoja reakcja na fałszywe komunikaty. Więc odetchnij. I scrolluj dalej.

Udostępnij
Facebook
Twitter
Email
Twój koszyk0
Brak produktów w koszyku!
0