Wygląd to bez wątpienia jeden z czynników przy wyborze urządzenia mobilnego. Wiele urządzeń na rynku właśnie dzięki niemu ma rzeszę zwolenników i wszyscy po nie sięgają. Zdarzają się również nie wyróżniające się z tłumu słuchawki. Samsung przez wiele lat produkował wiele słuchawek, które charakteryzowały się nieprzeciętnymi parametrami i funkcjami, ale zawodziły w jednej kwestii, jest nią ich prezencja.
Co roku wygląd ich urządzeń mobilnych się zmieniał,choć daleko, im do HTC, Apple i Sony. Sytuacja ulega zmianie w momencie, gdy przyjrzymy się modelowi Galaxy Alpha. Oczywiście posiada cechy, o których wspomniałem na początku wraz z niebanalnym wyglądem. Czy tym razem można stwierdzić, że Samsung idzie w dobrą stronę?
W opakowaniu, prócz rzeczonego smartfona, znajdziemy: kabel USB ? microUSB,ładowarkę, instrukcję obsługi, kartę gwarancyjną i słuchawki wyposażone w mikrofon.
Wygląd i jakość wykonania
Wow, na ten moment to najładniejszy smartfon w wykonaniu koreańczyków. Wcześniejsze konstrukcje były niczego sobie, ale tutaj zauważymy wiele zmian w prezencji urządzenia. Nadal większość konstrukcji to plastik, wzmocniony ramką z aluminium. Ramka idealnie komponuje się zresztą wykonaną z plastiku, a Alpha wygląda niemal tak samo , jak iPhone 5/5S.
Kolejną zaletą Galaxy Alpha jest niewątpliwie jego grubość i waga, co czyni go kompaktową słuchawką. Pomimo wyświetlacza o przekątnej 4,7 ? cala pewnie leży w ręce, dzięki odpowiednio wyprofilowanej ramce i przede wszystkim można używać go jedną ręką. Jest tak lekki, że na początku ciężko do tego przywyknąć. Nie tylko smartfon konkurencji był wzorem dla modelu Alpha, wygląd zaczerpnięto również z Note 4. Pokrywa baterii jest wykonana z matowego tworzywa sztucznego.
Wcześniej nie było tutaj zmian, tylna klapka wszędzie była taka sama, więc czas na zmiany. Jeżeli to kierunek, w którym podąży producent jestem ciekaw, co wymyślą w przyszłości.
Rozmieszczenie przycisków i portów pozostało bez zmian. Z lewej mamy dostęp do przycisku regulacji głośności, a z prawej do przycisku zasilania. Oczywiście nie zabrakło portu microUSB 2.0, gniazda słuchawkowego, wielu mikrofonów i głośnika.
Znajdziemy w, nim również rozwiązania zapoczątkowane w Galaxy S5. Są to czytnik linii papilarnych i tętna. Pierwszy nadal znajdziemy w przycisku początek, a drugi z tyłu. Niestety, czytnik linii papilarnych nadal działa, jak mu się podoba.
Brakuje mi tutaj tylko wodoodporności, choć, z drugiej strony Samsung w pewnych kwestiach (chyba) musiał pójść na kompromis. Było to konieczne, aby zachować kompaktową konstrukcję modelu Alpha.
Wyświetlacz
Sam wygląd nie świadczy o urządzeniu, choć bez wątpienia jest ważny. Ten aspekt zrobił na mnie wrażenie, czego nie mogę powiedzieć o wyświetlaczu. Ma on przekątną 4,7 ? cala i rozdzielczość 720×1280 pikseli, warto wspomnieć, że to wyświetlacz Super AMOLED. Rozdzielczość nie jest zbyt wysoka, więc daleko mu do ostrości matryc Full HD. Pomimo wysokiej gęstości na poziomie 312 pikseli/cal, matryca PenTile zmniejsza jego ostrość i szczegółowość.
Biorąc pod uwagę moje doświadczenia z wyświetlaczami Samsung, ten w Alpha ma bardziej żywe kolory, niż pozostałe. Nadal daleko, im do ideału, ale jest lepiej w porównaniu do Galaxy S5. Temperatura kolorów jest odpowiednia, a widoczność w słońcu do przyjęcia. Alpha automatycznie zwiększa jasność, aby użytkownik był w stanie odczytać to , co jest na wyświetlaczu. Kąty widzenia, jak zwykle nie zawodzą.
Interfejs i funkcjonalność
Jeżeli wcześniej mieliście do czynienia z urządzeniami Samsunga to TouchWiz nie sprawi wam problemów. Oparty jest o Androida w wersji 4.4.4 KitKat. Niestety, podejście Samsunga w kwestii oprogramowania i jego funkcji jest nieodpowiednie. Jest tu zbyt dużo funkcji, których nie używa się, na co dzień. Wiele okien, czy gesty nad wyświetlaczem są w porządku, ale reszta niekoniecznie.
Kolejną wadą nakładki koreańczyków jest jej wygląd, rozwiązania konkurencji są minimalistyczne i zachowują wszystkie funkcje. Tutaj jeszcze długa droga przed producentem, aby to zmienić. Nie muszą kopiować HTC lub Sony, ale bardziej minimalistyczny wygląd przyciągnąłby więcej potencjalnych użytkowników.
Ogólnie jest w porządku, może nie dostajemy wszystkich funkcji znanych z modelu S5, ale to i tak więcej , niż w przypadku większość słuchawek. Poza tym Samsung powinien bardziej popracować nad działaniem ekranu blokady. Po włączeniu odblokowania przy pomocy czytnika linii papilarnych bez jego użycia możemy uruchomić aplikacje aparatu. W rezultacie, po wyłączeniu jej mamy dostęp do pulpitu głównego, chyba nie tak miało to wyglądać.
Wydajność
Jak większość topowych smartów Samsunga, Alpha posiada dwa warianty. Wariant dla Stanów Zjednoczonych posiada Snapdragona 801, a urządzenie na rynek Europejski Exynosa 5430. Pierwszy z nich to SoC z 4 rdzeniami, a drugie to 8 ? mio rdzeniowy układ z taktowaniem 4x 1,30Ghz i 4x 1,8Ghz. A jak to się przekłada na wydajność w codziennym użytkowaniu?
Wraz z 2GB pamięci RAM wszystko działa, jak należy nie doświadczymy tutaj zwolnień animacji w grach, czy interfejsie systemowym. Czasem zdarzą się drobne przycinki przy przechodzeniu pomiędzy kolejnymi pulpitami głównymi. Niestety, producent postanowił pójść śladami Apple i w tym modelu próżno szukać czytnika kart micro SD. Zamiast niego mamy do dyspozycji 32Gb pamięci wbudowanej z czego około 27 jest zagospodarowane dla użytkownika.
Osobiście korzystam z Play i nawet przy korzystaniu z LTE strony internetowe wczytują się szybko. Czasem prędkość spada, ale ogólnie jest bardzo dobrze. Samsung nie gubi zasięgu sieci komórkowej, to samo tyczy się z WiFi w domu. Prócz LTE i WiFi do dyspozycji mamy NFC, Bluetooth 4.0 i aGPS z GLONASS.
Aparat i kamera
Wielu użytkowników bierze pod uwagę to , jak dane urządzenie mobilne wykonuje zdjęcia. Niektórym zastępuje ono aparat. Aplikacja aparatu jest bogata w funkcje. Znajdziemy w niej wiele ustawień i trybów wykonywania zdjęć. Alpha wyposażony jest w 12MPx matrycę z przysłoną f/2.2 i diodę doświetlającą. Dodatkowo jest w stanie rejestrować materiały wideo w Full HD (testowany model). Na froncie umieszczono aparat o rozdzielczości 2,1MPx dla selfie maniaków.
Jakość zdjęć nie ustępuje tym wykonanym przy pomocy aparatu głównego modelu S5. Jednakże trzeba się napocić, aby wykonać dobre zdjęcie. Dopóki nie trzęsą nam się dłonie jakość zdjęć będzie satysfakcjonująca. Wtedy zdjęcia są bogate w szczegóły, a kolory wyglądają neutralnie. Jeżeli nie uważamy przy ich wykonywaniu będą one mniej ostre i zamazane, a w rezultacie ich jakość będzie mizerna.
Zdjęcia w gorszych warunkach oświetleniowych nie wychodzą najlepiej. Brak, im szczegółów i ciężko dostrzec fotografowany obiekt.
Przykładowa galeria zdjęć – tutaj.
Jakość dźwięku przy nagraniach nie jest najlepsza, ale do nagrania prostych filmików powinna wystarczyć. Jakość też nie jest najgorsza, choć w 4K wygląda lepiej.
Multimedia
W przypadku omawianego urządzenia, zdjęcia i materiały wideo znajdują się w jednej aplikacji (Galeria). Zdjęcia możemy dowolnie edytować wewnątrz aplikacji, a nawet robić z nich krótkie materiały wideo, jak w HTC Zoe.
Do odsłuchu muzyki służy systemowa aplikacja lub Google Play Muzyka. Obydwie pracują na tej samej zasadzie. Pomimo mniejszej przekątnej wyświetlacza Alpha dobrze radzi sobie z odtwarzaniem filmów. Nie zauważymy nawet zwolnień działania systemu podczas uruchomienia 2 aplikacji naraz.
Jakość rozmów
Tutaj nie mogę pochwalić Samsunga. Od czasu do czasu dźwięk jest lekko stłumiony.Przez to ciężko zrozumieć rozmówcę, sytuacja nie poprawia się w momencie uruchomienia trybu głośnomówiącego.
Żywotność baterii
Nie spodziewajcie się, że wymienne ogniwo o pojemności 1,860mAh was zawiedzie. Przy spokojnym użytkowaniu na jednym ładowaniu wytrzyma ponad dzień. Dzięki takiemu rezultatowi większość użytkowników powinna być zadowolona. Gdy zaczniemy nieco bardziej obciążać baterię wytrzyma prawie 8 godzin pracy, a naładowanie jej do maksimum zajmie ponad godzinę.
Podsumowanie
Nie przedłużając, Galaxy Alpha to wspaniały smartfon, nada się do każdej operacji. Zaczynając od wykonywania zdjęć, a kończąc na żywotności baterii. Najbardziej spodobał mi się powiew świeżości w jego wyglądzie. Nawiązuje, nim mocno do modelu Galaxy S2. W pewnych częściach nadal zauważalne jest tworzywo sztuczne, ale wystarczyło dołożyć aluminiową ramkę, co zmienia kierunek działania producenta. Nie tylko ma się wrażenie dobrze zainwestowanej gotówki, ale jego kompaktowa bryła pozwala na komfortowe użytkowanie, którego nie znajdziemy w większych urządzeniach mobilnych.
Zalety:
- wygląd urządzenia z wyższej półki w połączeniu z aluminiową ramką
- kompaktowa bryła i solidne wykonanie
- żywotność baterii, pomimo niedużej pojemności
- łatwy w obsłudze jedną ręką
Wady:
- słaba jakość zdjęć w gorszych warunkach oświetleniowych
- jakość rozmów, trudno zrozumieć siebie nawzajem
- słaba ostrość wyświetlacza
Ocena 8/10
Podziękowania dla Samsunga za udostępnienie urządzenia do testu.