Samsung, znany z tego, że lubi chodzić własnymi ścieżkami, znowu planuje trochę zamieszać. O co chodzi odkładnie? Już się pewnie domyślacie.
Tym razem chodzi o to, kto będzie mówił do Ciebie z wnętrza telefonu. Jeśli nic się nie wysypie po drodze, to w 2026 roku, razem z premierą Samsung Galaxy S26, użytkownicy mogą dostać nowego domyślnego asystenta AI – Perplexity. Tak, to ten startup, który lubi robić wszystko inaczej niż Google.
Aktualnie, jak zapewne wiesz (albo i nie), domyślnym asystentem AI w smartfonach Galaxy jest Gemini od Google.
Ten sam, który pojawił się przy okazji Galaxy S24 w 2024 roku, z różnymi nowinkami, jak np. Circle to Search. Ale Samsung najwidoczniej uznał, że czas trochę poprzestawiać meble. Zamiast trzymać się wyłącznie rozwiązań Google, firma prowadzi rozmowy z Perplexity, które mogą zakończyć się czymś więcej niż tylko przelotnym flirtem.
Plan wygląda następująco: Perplexity miałby być preinstalowany na smartfonach Samsunga. A to nie wszystko – jego funkcje wyszukiwania zostałyby zintegrowane z przeglądarką internetową firmy. Tak, tą, której pewnie nie używasz, ale Samsung najwyraźniej bardzo ją lubi. Rozmowy obejmują również możliwość wplątania Perplexity w związek z Bixby, czyli tym asystentem, który od lat czeka, aż ktoś znów go zaprosi na imprezę. Na razie nie doszli do porozumienia, ale temat wisi w powietrzu.
I teraz najlepsze: Samsung nie tylko chce zainstalować Perplexity w telefonach, ale też dorzucić się do interesu. Mówi się o inwestycji, która mogłaby wynieść 500 milionów dolarów. Przy wycenie Perplexity na poziomie 14 miliardów, nie jest to jakiś drobny datek. Jeśli wszystko się dogada, Samsung stanie się jednym z większych udziałowców tego AI-owego przedsięwzięcia. No bo jak się już inwestuje w coś, co ma siedzieć w każdym telefonie, to warto mieć przy tym trochę do powiedzenia.
To wszystko może doprowadzić do dość ciekawej sytuacji. Samsung przez lata działał blisko z Google, budując wspólne funkcje i doświadczenia użytkownika. I nie ma tu mowy o byle jakim partnerstwie – to właśnie dzięki tej współpracy Galaxy S24 dostał niektóre funkcje AI, które działały płynnie i były mocno promowane przy premierze. Teraz może się okazać, że to partnerstwo będzie trochę mniej oczywiste, jeśli Perplexity faktycznie zastąpi Gemini.
Co z tego będzie miał użytkownik? Jeśli Samsung się nie potknie po drodze, Perplexity może zaoferować zupełnie inne podejście do interakcji z telefonem. Ten asystent stawia na szybkie, bezpośrednie odpowiedzi i dynamiczne wyszukiwanie – mniej chmurzenia, więcej konkretu. Może się okazać, że w praktyce smartfon będzie działał szybciej i bardziej intuicyjnie podczas szukania informacji czy wykonywania zadań głosowych.
Na ten moment nie wiadomo, czy Perplexity całkowicie wyprze Gemini w każdym kraju i modelu, ani jak Samsung zamierza rozwiązać temat aplikacji Google, które są obecnie domyślnie obecne na Androidzie. Brak oficjalnego ogłoszenia sugeruje, że wciąż trwa ustalanie detali. Jeżeli do końca roku wszystko się potwierdzi, Galaxy S26 może wejść na rynek z AI, które nie ma loga Google. I wtedy zrobi się ciekawie.