Przez ostatnie 2 tygodnie nie pojawiło się zbyt dużo przecieków związanych z Galaxy S7 Edge. Po zdjęciach prasowych przedstawiających warianty kolorystyczne i prawdziwych zdjęciach przyszła susza, dopóki nie pojawiło się wideo promocyjne.
Nic nie przygotowało nas na prawdziwą bombę przed prezentacją. Ktoś na stronie Dubbizle dodał ogłoszenie sprzedaży modelu S7 Edge,a cena wynosi 1225$ (4830 zł bez podatku/cła), więc nie należy do najtańszych. Sprzęt został importowany ze Stanów Zjednoczonych i wygląda na to, że IMEI i kod kreskowy się zgadza. Poza tym na Dubbizle pojawiła się również cena płaskiego modelu S7 i wynosi 1144$ (4500 zł bez podatku/cła) i wygląda na to, że ta sama osoba go sprzedaje.
Warto nadmienić, że pojawiło się również zdjęcie ukazujące akcesoria dołączone do zestawu z telefonem Samsunga. Zestaw zawiera kabel do ładowania i wymiany danych, ładowarkę, adapter USB i opakowanie, w którym znajdzie się fabryczny zestaw słuchawkowy.
Łatwo zauważyć, że S7 wygląda niemal tak samo, jak obecnie sprzedawany model (S6), a większość zmian zaszło w jego wnętrzu.