Nie korzystałem ze swojej konsoli prawie 3 miesiące i po pierwszym uruchomieniu czekało mnie pobieranie aktualizacji, przebrnąłem przez 4.55, 4.70, aż w końcu pojawiła się wersja 4.71 wnosząca bardzo mało zmian w porównaniu do 4.50.
Lista zmian zawiera wyłącznie informację o poprawie stabilności działania systemu operacyjnego konsoli. Jednak z drugiej strony oznacza to również wdrożenie nowych zabezpieczeń uniemożliwiających odblokowanie systemu operacyjnego, a co za tym idzie zmianę oprogramowania na niestandardowe.
Bardzo dobrze, ponieważ nie chcę, żeby konsola Sony została złamana. Jej poprzedniczka (PS3) trzymała się dzielnie, a PSP padło bardzo szybko. Na szczęście aktualizacja powinna korzystać z nowych zabezpieczeń, a prawdziwy powód jej wydania to poprawa błędów w działaniu najnowszego dodatku do Final Fantasy XIV – Stormblood.
