Apple dodało do systemu watchOS 26 „Wrist Flick” – gest, który pozwala jednym ruchem nadgarstka wyciszyć powiadomienia, zamknąć komunikaty lub wrócić do tarczy zegarka.
Ruch działa w obie strony i wykorzystuje dane z żyroskopu i akcelerometru, czyli dokładnie tych czujników, które znajdują się w praktycznie każdym Apple Watch od lat. Brzmi jak coś, co mógłby dostać każdy? No właśnie.
Ale nie. Funkcja Wrist Flick trafi wyłącznie do trzech modeli: Apple Watch Series 9, Series 10 oraz Apple Watch Ultra 2. Starsze zegarki – w tym Apple Watch Series 8, Series 7, a nawet pierwsza generacja Ultra – zostały pominięte. Nawet jeśli mają podobne czujniki, nawet jeśli system watchOS 26 można na nich zainstalować. Apple nie podało powodu. Zero wyjaśnień. Zero informacji. Po prostu: nie dostaniesz tej funkcji, bo masz starszy zegarek.
Nowy gest może się przydać szczególnie wtedy, gdy nie można wygodnie dotknąć ekranu – podczas biegu, jazdy rowerem, w rękawiczkach czy w trakcie pracy. Pomysł nie jest odkrywczy, bo podobne rozwiązania są dostępne od dawna w innych urządzeniach – także tych o wiele tańszych. Opaski fitness, mniej znane smartwatche, nawet urządzenia dla dzieci – wszędzie tam obsługa gestami działa bez problemu.
Dlatego ograniczenie funkcji tylko do trzech modeli może wyglądać na sztuczne zawężenie, które nie ma wiele wspólnego z techniką, a raczej z podejściem „kup nowszy sprzęt, to dostaniesz więcej”. Wielu użytkowników publicznie krytykuje tę decyzję – głównie dlatego, że ich zegarki nadal działają świetnie, mają odpowiednie podzespoły, a mimo to funkcja została dla nich zablokowana. Bez komentarza.
W starszych modelach Apple Watch już wcześniej stosowano interakcje oparte na ruchu. Przykład? Podnoszenie nadgarstka, żeby podświetlić ekran. Albo zakrycie zegarka dłonią, żeby go wyciszyć. Wszystko działało, więc tym bardziej niezrozumiałe jest, dlaczego nowy gest został ograniczony. Nie pojawiły się też żadne informacje techniczne od Apple, które mogłyby uzasadnić decyzję o wykluczeniu poprzednich modeli.
Dla użytkowników starszych zegarków oznacza to jedno: jeśli chcą korzystać z Wrist Flick, muszą przejść na Series 9, 10 albo Ultra 2. Nie ma obejścia. Nie ma aktualizacji, która to odblokuje. Zegarki sprzed roku, a nawet te z wyższej półki, jak Ultra pierwszej generacji, nie otrzymają tej funkcji, mimo że powinny być technicznie gotowe.
W rezultacie osoby, które czekały na coś tak prostego i użytecznego, zostały z niczym. System watchOS 26 mogą zainstalować, ale jednej z najważniejszych nowości nie zobaczą. Nie z powodu ograniczeń technologicznych, tylko z powodu decyzji producenta.
