Apple czy Android? Oczywiście, że Apple i iPhone. Prawda jest taka, że najnowsza generacja smartfonów Apple dominuje w segmencie flagowców. Nie trzeba nawet zagłębiać się w statystyki, aby to udowodnić.
Średnia cena smartfona na świecie to 317 dolarów, a najpopularniejszy telefon na świecie to iPhone 12, choć jego cena jest trzykrotnie wyższa. Dlaczego tak jest?
Flagowce z Androidem zawsze ustępowały tylko iPhone’owi. Apple to prestiż i emocje, a także przyjemny i wygodny system operacyjny. Aby konkurować ze smartfonem dającym poczucie ekskluzywności i przynależności do nieprzystępnej marki, nie wystarczą mocny procesor i dobry aparat.
Jednak ostatnio rynek przypomniał, że flagowce Androida nadal tracą i nie cieszą się takim zainteresowaniem jak iPhone. Poniżej wyjaśnimy Wam, dlaczego Android nigdy nie dogoni Apple w segmencie premium.
Niska sprzedaż Samsung Galaxy
Sprzedaż smartfonów z linii Samsung Galaxy S21 była niższa niż oczekiwała firma. Sprzedaż wyniosła 13,5 miliona egzemplarzy, podczas gdy seria S20 na początku sprzedaży w tym samym okresie miała 16,4 miliona sztuk, a S10 – 37 milionów.
Wielu z Was zapewne pomyśli, żer gorszą sprzedaż flagowców była spowodowana pandemią i koronawirlsem. Nic bardziej mylnego. Przykład? Apple i iPhone 12, który osiągnął najlepszą sprzedaż od czasu iPhone’a 6S.
Wniosek: ludzie mają pieniądze i są gotowi wydać je na smartfony, co oznacza, że nie chodzi o klientów, ale o firmę.
Huawei już się nie liczy
Na flagowym rynku do 2021 r. było trzech króli – Apple, Samsung i Huawei. Stanowisko ostatnich sankcji USA i pozbawienie usług Google – w ciągu roku, sprawiły, że sprzedaż smartfonów Huawei zmniejszyła się o 74,6%, w zależności do analityków Omdia. To sprawiło, że tak naprawdę na flagowym rynku pozostało już tylko dwóch graczy – Apple i Samsung.
Firmy rezygnują z flagowców
Google zaprezentowało w zeszłym roku Pixel 5. Był to flagowy model firmy, choć pod względem rynkowym jest raczej pół-flagowcem. Dostał układ Snapdragon 765G i niską cenę 700 USD. Chociaż wcześniej firma pokazała urządzenia na topowych procesorach z serii Snapdragon 800. Google Pixel 4 i Pixel 4 XL były zasilane przez Snapdragon 855.
Swoją drogą, być może z tego samego powodu Samsung nie wypuścił kolejnej generacji Galaxy Note tego lata. Nie spisek, ale układa się zagadka: sprzedaż Galaxy S spada, nie pojawiają się alternatywy dla Huawei, a na tym tle Samsung rezygnuje z linii Galaxy Note na rzecz Galaxy Fold 3 i Galaxy Z Flip 3. Logiczna jest więc rezygnacja z nieudanego kierunku na rzecz bardziej obiecującego.
Samsung i Apple nie będą mieli konkurencji
Bez Samsunga Apple nie ma konkurencji. Aby stać na równi z tymi markami, trzeba latami pracować nad lojalnością odbiorców wobec marki, a następnie mocno zainwestować w reklamę flagowca i zaoferować klientom wyjątkową funkcję, tak jak zrobił to Huawei.
Żadna z marek na rynku tego nie zrobi. Xiaomi, Vivo, Oppo, realme – te firmy stawiają na kompromisy między ceną a jakością. Wyrobiły sobie już reputację niedrogich urządzeń i na pewno nie wejdą na flagowy rynek, Xiaomi Mi 11 Ultra to jedyny wyjątek i zarazem eksperyment.
Wniosek
Świat nie potrzebuje flagowców z Androidem. iPhone to jedyny drogi smartfon, który będzie kupowany.