Apple zazwyczaj porusza się własnym tempem, koncentrując się na innowacjach i doskonaleniu swoich produktów. Ostatnio jednak firma znalazła się pod ostrzałem krytyki.
Chodzi o pozorne opóźnienie w eksploracji i wdrażaniu zaawansowanych technologii generatywnej sztucznej inteligencji (AI) w porównaniu do swoich konkurentów, takich jak OpenAI, Microsoft czy Google. Te firmy od jakiegoś czasu intensywnie inwestują w rozwój i implementację innowacyjnych rozwiązań AI, wzbudzając zainteresowanie publiczne swoimi projektami. W odpowiedzi na te wyzwania, Tim Cook, dyrektor generalny Apple, zasygnalizował zmianę kursu, obiecując, że firma osiągnie przełom w dziedzinie generatywnej sztucznej inteligencji w bieżącym roku.
Wypowiedzi Cooka na temat przyszłości AI w Apple pojawiły się podczas corocznego spotkania z akcjonariuszami, gdzie podkreślił zobowiązanie firmy do osiągnięcia znaczących postępów w tej dziedzinie. To nie pierwsza taka deklaracja Cooka w ostatnim czasie, co wskazuje na rosnące zaangażowanie Apple w rozwój sztucznej inteligencji. Kilka tygodni wcześniej, Cook zapowiedział, że firma planuje ogłosić swoje inicjatywy AI w tym roku, prawdopodobnie podczas Worldwide Developers Conference (WWDC) w czerwcu, gdzie oczekuje się prezentacji iOS 18. Według Marka Gurmana z Bloomberga, najnowszy system operacyjny ma skupiać się na integracji funkcji AI.
Jesienią ubiegłego roku, Apple już zasygnalizował zainteresowanie technologią generatywnej sztucznej inteligencji, wprowadzając nowe funkcje autokorekty i przewidywania tekstu na swoich platformach. Chociaż firma dołącza do wyścigu w dziedzinie AI później niż niektórzy z jej konkurentów, nic nie wskazuje na to, że nie może zrealizować ambitnego i rewolucyjnego projektu. W tym kontekście, wypowiedzi Tima Cooka mogą być postrzegane zarówno jako odpowiedź na oczekiwania akcjonariuszy, jak i zapowiedź nadchodzących innowacji.
Podczas spotkania z akcjonariuszami, propozycja dotycząca publikacji raportu na temat AI i etyki została odrzucona, co może wskazywać na chęć firmy do utrzymania pewnego poziomu poufności wokół swoich planów związanych ze sztuczną inteligencją. To podejście jest charakterystyczne dla Apple, które często zachowuje dyskrecję w kwestii swoich innowacyjnych projektów aż do oficjalnego ogłoszenia.
