
Mass Effect Andromeda – recenzja
Moje pierwsze, a zarazem ostatnie spotkanie z Mass Effect miało miejsce przy pierwszej odsłonie. Przeszedłem połowę gry i na tym moje zainteresowanie serią ucichło do momentu, w którym pojawiła się Andromeda.
Ta strona korzysta z plików cookies, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Kontynuując korzystanie z witryny, wyrażasz zgodę na ich użycie i akceptujesz politykę prywatności
Moje pierwsze, a zarazem ostatnie spotkanie z Mass Effect miało miejsce przy pierwszej odsłonie. Przeszedłem połowę gry i na tym moje zainteresowanie serią ucichło do momentu, w którym pojawiła się Andromeda.
Pierwszy i ostatni raz w gry z serii Flatout grałem, chodząc do podstawówki i niespecjalnie przykuwałem uwagę do tego, czy gra ma błędy, czy jest ich jednak pozbawiona. Wtedy liczyła się tylko dobra zabawa i radość. Nowa odsłona serii nie dostarczyła mi tego drugiego, a szkoda.
Studio Guerrilla Games do tej pory znałem wyłącznie z serii Killzone, w którą grałem na każdej konsoli Sony, a zapowiedź Horizon Zero Dawn sprawiła, że z niecierpliwością czekałem na premierę.
Przez wiele miesięcy próbowałem uzyskać do testów kontrolery Nacon Revolution Pro i Razer Raiju dla PlayStation 4. Do tej pory mi się to nie udało i przestałem szukać źródeł, które byłyby w stanie udostępnić jeden z nich.
Początkowo po zakupie PlayStation 4 nie myślałem o używaniu nakładek na drążki analogowe kontrolera, ale wraz z upływającym czasem zacząłem się nimi interesować.
Pierwszy z płatnych dodatków do Tom Clancy?s The Division zrobił na mnie pozytywne wrażenie, więc postanowiłem zamówić w przedsprzedaży dodatek Przetrwanie.
Po zakupie Tom Clancy?s The Division w listopadzie ubiegłego roku nie miałem zamiaru kupować płatnych DLC lub bardzo drogiej przepustki sezonowej. Jednak miesiąc później postanowiłem kupić pierwszy z zapowiedzianych dodatków ? Podziemia.
Od początku lutego testuje oprogramowanie w wersji 4.50 dla PlayStation 4 i wiem, jakie nowości zaserwuje nam Sony w momencie oficjalnego wydania aktualizacji.
W momencie udostępnienia aktualizacji oprogramowania w wersji 4.50 dla wszystkich użytkowników będziemy mogli podłączyć zewnętrzny dysk twardy, który powinien pomóc osobom korzystającym z konsoli mającej 500GB dysk twardy.
Początkowo nie wierzyłem, że dostanę się do grona użytkowników testujących najnowszą wersję oprogramowania dla PlayStation 4. Na szczęście mi się udało i po przyjściu wiadomości potwierdzającej mogłem szybko zaktualizować oprogramowanie do wersji 4.50 beta 2.
Chcecie zostać żołnierzem sił specjalnych? Pamiętajcie, że nie przestaniecie istnieć, a wasze dane zostaną owiane tajemnicą. Jedynie rząd waszego kraju będzie o was pamiętał, nawet znajomi z jednostki nie będą mieli pojęcia czym się zajmujecie w porównaniu do ich obowiązków.
Pierwsza odsłona przygód Kat władającej grawitacją przypadła mi do gustu i z zainteresowaniem czekałem na sequel. Pobrałem nawet wersję demonstracyjną, ale zanim się rozgrzałem, musiałem zakończyć grę. Dlaczego?