W tym roku Apple prawdopodobnie postawi na miedziane nadajniki odpowiedzialne za bezprzewodowe ładowanie.
W tym momencie Amerykanie stosują FPC, które jest zdecydowanie gorsze w porównaniu do miedzianych nadajników.
Nowe nadajniki sprawią, że iPhone’y będą mogły ładować się szybciej i bezpieczniej, co powinno sprawić, że nie będą się nadmiernie nagrzewać podczas używania ładowarek indukcyjnych. FPC to połączenie metalu, tworzywa sztucznego i żelaza. Jednak miedź jest czystszym metalem i również nie ma problemów z wykorzystaniem tego materiału do bezprzewodowego ładowania.
Obecnie dostępne iPhone’y wspierają bezprzewodowe ładowanie do 7,5W, które nie jest specjalnie szybsze od ładowania baterii standardową (5W) ładowarką. Zastosowanie miedzi, jako głównego materiału budulcowego nadajnik może okazać się lepszym rozwiązaniem pod warunkiem, że sam nadajnik będzie grubszy od obecnego.
Tegoroczne iPhone’y pojawią się we wrześniu tego roku, ale Apple nie określiło jeszcze dokładnej daty premiery.