Najnowsza aktualizacja iOS 18, która zadebiutowała na początku tygodnia, wzbudziła spore zainteresowanie. Jak przy każdej dużej aktualizacji, użytkownicy oczekiwali licznych nowości i poprawek.
Ale poprawki i nowości to nie wszystko. Dla wielu osób kluczową kwestią, która pojawiła się w związku z nowym systemem, jest wpływ na żywotność baterii. Czas pracy na baterii jest istotny dla codziennego użytkowania, a pierwsze testy wskazują na mieszane wyniki.
Test baterii iPhone z systemem iOS 18
Jednym z pierwszych, którzy podjęli się sprawdzenia, jak iOS 18 wpływa na wydajność baterii, był kanał iAppleBytes. Przetestował on kilka modeli iPhone’ów: SE 2020, XR, 11, 12, 13 oraz najnowszy iPhone 15. Choć testy nie obejmują wszystkich obsługiwanych urządzeń, dają pewien obraz tego, co można się spodziewać po aktualizacji. Wyniki, jakie przedstawiono, mogą być dla niektórych rozczarowujące, zwłaszcza jeśli oczekiwali poprawy wydajności baterii.
Zacznijmy od nowszych modeli. iPhone 15, będący najnowszym flagowcem Apple, wypadł w testach bardzo słabo, uzyskując najgorszy wynik w historii przeprowadzonych przez iAppleBytes testów. Nowoczesna technologia, zaawansowane funkcje i lepsze podzespoły nie zrekompensowały dużego obciążenia dla baterii po aktualizacji. Dla osób, które liczyły na długi czas pracy bez ładowania, wynik ten może być powodem do niezadowolenia. Jeszcze bardziej zaskakujący jest fakt, że iPhone 13, model o kilka generacji starszy, również zanotował spadek w wydajności baterii. Ten spadek może oznaczać, że nowy system nie jest jeszcze w pełni zoptymalizowany dla wszystkich urządzeń, a niektóre z nowych funkcji mogą być bardziej zasobożerne.
Kolejnym modelem, który stracił po aktualizacji, jest iPhone 11. Jeszcze niedawno ten model był uważany za jeden z lepiej zoptymalizowanych pod kątem baterii, zwłaszcza w porównaniu do swoich poprzedników. Niestety, po aktualizacji do iOS 18 wyniki wyraźnie się pogorszyły, co może być rozczarowujące dla użytkowników starszych urządzeń. Warto jednak zwrócić uwagę, że starsze modele mogą wymagać dodatkowej optymalizacji po aktualizacjach, aby w pełni wykorzystać potencjał nowego oprogramowania.
Nie wszystkie jednak modele iPhone’ów zanotowały spadki. iPhone XR, mimo że jest starszym urządzeniem, zanotował zauważalny wzrost wydajności baterii. Wynik poprawił się o około 450 punktów, co stanowi znaczną poprawę w stosunku do poprzednich wyników. Ta sytuacja może wynikać z faktu, że starsze modele mogą lepiej radzić sobie z nowymi aktualizacjami, które nie angażują ich zasobów tak mocno jak w przypadku nowszych modeli.
Podobnie wygląda sytuacja z iPhone’em SE 2020 i iPhone’em 12. Oba te modele odnotowały niewielką poprawę w testach, choć nie jest to zmiana, która znacząco wpłynie na codzienne użytkowanie. Mimo to, każdy wzrost wydajności baterii jest dla użytkowników pozytywną wiadomością, zwłaszcza że starsze urządzenia mogą zyskać na aktualizacji.
Pamiętajcie jednak, że zawsze po dużej aktualizacji warto dać urządzeniu trochę czasu na stabilizację. Procesy takie jak indeksowanie plików czy optymalizacja systemu mogą obciążać urządzenie w pierwszych dniach po instalacji. Dlatego zaleca się odczekanie kilku dni, zanim zacznie się oceniać realny wpływ nowego systemu na żywotność baterii. Ponowne uruchomienie telefonu może również pomóc w usprawnieniu niektórych procesów, które mogą wpływać na zużycie energii.
Jeśli jednak po kilku dniach zauważasz, że żywotność baterii znacząco się pogorszyła, warto rozważyć instalację przyszłych poprawek iOS. Apple często wypuszcza mniejsze aktualizacje, które poprawiają działanie systemu i rozwiązują problemy zgłaszane przez użytkowników. Dlatego istnieje duża szansa, że wkrótce pojawi się poprawka, która usprawni działanie baterii na urządzeniach, które obecnie borykają się z tym problemem.
Wnioski z pierwszych testów pokazują, że iOS 18 może mieć różny wpływ na różne modele iPhone’ów. Nowy system nie zawsze przynosi oczekiwane rezultaty, a w przypadku niektórych modeli, takich jak iPhone 15 czy 13, może prowadzić do spadku wydajności baterii. Z drugiej strony, starsze modele jak iPhone XR czy SE 2020 radzą sobie z nowym oprogramowaniem całkiem nieźle. Ostateczny wpływ aktualizacji zależy od wielu czynników, w tym od indywidualnych nawyków użytkownika, a także od tego, jak skonfigurowane jest urządzenie. Dlatego warto śledzić dalsze testy i ewentualne poprawki systemu, aby maksymalnie wykorzystać możliwości swojego telefonu.