Prezes Apple, Tim Cook, podzielił się swoimi oczekiwaniami na kolejny kwartał fiskalny z dziennikarzem CNBC Stevem Kovacsem.
Dyrektor generalny Apple spodziewa się, że wzrost przychodów rok do roku „przyspieszy w kwartale wrześniowym” w porównaniu z kwartałem czerwcowym.
Cook powiedział, że firma stoi w obliczu „koktajlu przeciwności”, wpływającego na jej dochody, w tym inflację w USA i utratę interesów w Rosji. Może to kosztować Apple około 5 miliardów dolarów.Ponadto kategoria urządzeń do noszenia, domu i akcesoriów firmy Apple również stoi w obliczu trudności makroekonomicznych.
Analitycy przewidują, że w czwartym kwartale fiskalnym 2022 roku, który kończy się we wrześniu, przychody Apple wyniosą 90 miliardów dolarów ze względu na duży popyt na smartfony z serii iPhone 14.