WhatsApp, jedna z najpopularniejszych aplikacji komunikacyjnych na świecie, planuje wprowadzić własne animowane emotikony. Nowość jest już dostępna w beta WhatsApp Desktop.
W porównaniu z tradycyjnymi emotikonami, te animowane będą bardziej interaktywne i ciekawsze dla użytkowników. Emotikony będą przypominać te z aplikacji Telegram i będą wyglądały większe na czacie. Co więcej, jeśli istnieje dostępna animowana wersja dla określonego emotikona, zostanie ona automatycznie wysłana.
Ta nowa funkcja jest obecnie w fazie rozwoju dla internetowej i stacjonarnej wersji WhatsApp. Planuje się również wprowadzenie jej na iPhone’a i Androida. Jednakże, w przeciwieństwie do Telegrama, WhatsApp nie będzie oferował opcji wyłączenia animowanych emotikonów. To może nie przypaść do gustu wszystkim użytkownikom, którzy mogą uważać, że te animowane emotikony są zbyt rozpraszające.
Chociaż animowane emotikony na pewno przyciągną uwagę niektórych użytkowników i dodadzą odrobinę zabawy do rozmów, to inni mogą uważać, że jest to zbędny dodatek. Jednakże, w końcu to użytkownicy decydują, jakie funkcje są dla nich ważne.
Warto również zauważyć, że WhatsApp nie tylko pracuje nad funkcją animowanych emotikonów. Platforma eksperymentuje z wysyłaniem krótkich wiadomości wideo, co jest już dostępne w aplikacji Telegram. To tylko jeden z wielu kroków, które WhatsApp podejmuje, aby konkurować z innymi aplikacjami komunikacyjnymi.
Zanim jednak ta nowa funkcja zostanie wprowadzona, warto zastanowić się, jakie będą jej skutki dla użytkowników. Czy animowane emotikony wpłyną na jakość i przepływ rozmów? Czy będą one jedynie dodatkiem do rozmów, czy też staną się rozpraszającym elementem? Na te pytania nie ma jednoznacznych odpowiedzi, jednak z pewnością warto przemyśleć, jakie funkcje są dla nas najważniejsze w aplikacjach komunikacyjnych.
Co o tym myślicie? Ktoś z was korzysta w ogóle z tej aplikacji? Dajcie nam koniecznie znać w komentarzach lub na naszym Twitterowym koncie. Zapraszamy także do zapoznania się z innymi ciekawymi wpisami na naszej stronie. Kilka z nich znajdziecie tradycyjnie już poniżej.