Według badania przeprowadzonego przez Consumer Intelligence Research Partners (CIRP), bardzo mały odsetek użytkowników iPhone’a odkłada zakup nowego smartfona i naprawi stare urządzenie, mimo że Apple uruchamia program samonaprawy.
Analitycy przeprowadzili ankietę wśród 2000 amerykańskich klientów Apple, którzy kupili zegarek Apple Watch, iPhone, iPad lub Mac między październikiem 2020 r. a wrześniem 2021 r.
Według CIRP prawie wszystkie używane iPhone’y (94%) mają wyświetlacze w stanie „użytecznym”, a nieco mniej użytkowników bo (86%) twierdzi, że ich baterie również działają prawidłowo. Tylko 12% ankietowanych stwierdziło, że ich ekrany smartfonów są popękane, ale można ich używać, a tylko 6% wymaga naprawy. Na pytanie o baterię 26% uczestników odpowiedziało, że iPhone wytrzymuje na jednym ładowaniu pół dnia roboczego, a 14% wymaga ładowania co kilka godzin. Na tej podstawie analitycy doszli do wniosku, że wymiana baterii będzie prawdopodobnie jedną z najczęstszych napraw.
Ponieważ starsze urządzenia większości nowych nabywców iPhone’a są „do użycia”, niewielu skorzysta z programu do samodzielnej naprawy, aby opóźnić zakup innego telefonu.