Xiaomi Mi 6X zadebiutuje w przyszłym tygodniu, ale wygląda na to, że Chińczycy szykują kolejnego smartfona.
Wszystko za sprawą pojawienia się modelu M1803E6E w TENAA, który początkowo był korelowany z Mi Max’em. Jednak od razu widać, że nie będzie to jego kolejna generacja, a zupełnie inny model.
Zauważone urządzenie otrzyma 5,99 – calowy wyświetlacz i rozdzielczości 720p i proporcjach 18:9, które zyskują na popularności. Za sprawne działanie modelu M1803E6E będzie odpowiadał nieznany układ scalony o taktowaniu do 2GHz (8 rdzeni) połączony z 2, 3 lub 4GB pamięci operacyjnej. Na dane otrzymamy od 16 do 64GB pamięci wewnętrznej i na ten moment nie wiemy, czy będziemy mogli je poszerzyć. Xiaomi wprowadzi ten sprzęt w wielu wariantach kolorystycznych (białym, szarym, srebrnym, różowym, czerwonym, niebieskim i różowego złota).
Nie zapomniano również o pojemnej baterii (3000 mAh), ale ciężko stwierdzić czy będzie wspierać szybkie ładowanie. Na tyle oprócz tradycyjnego czytnika linii papilarnych mamy również aparat z dwoma obiektywami ułożonymi pionowo, a nie poziomo. Jeden z obiektywów głównego aparatu ma 12MPix, ale na ten moment nie wiemy, co z drugim. Nad ekranem jest również 16MPix aparat.
Podejrzewam, że z biegiem czasu dowiemy się o urządzeniu więcej. Być może to Redmi 2S lub inny reprezentant jednej z najtańszych linii smartfonów Xiaomi.