Nie ukrywam, że zaintrygował mnie pierwszy, autorski układ scalony Xiaomi-Surge S1, ale jak na razie nie udało mi się otrzymać do testów Xiaomi Mi 5c, jedynego smartfona Chińczyków z tym układem.
Teoretycznie to interesujący smartfon, ale oficjalnie nie działa z wieloma sieciami LTE i nie ma międzynarodowej wersji MIUI i pewnie się nie pojawi. W końcu Mi 5c jest przeznaczony wyłącznie na rynek Chiński, ale ręcznie można podobno odblokować dostęp do wielu pasm GSM i smartfon staje się użyteczny (przynajmniej połowicznie).
Nie mam pojęcia w ilu egzemplarzach sprzedał się Mi 5c, ale nie zmienia to faktu, że Xiaomi pracuje już nad kolejną wersją układu scalonego Surge (S2). Produkcja masowa rozpocznie się w trzecim kwartale bieżącego roku i wygląda na to, że nadal będziemy mieli do czynienia z 8 – rdzeniowym układem.
Obydwa klastry będą zbudowane na podstawie Cortex A53, mocniejsze będą mogły się pochwalić wysokim taktowaniem (2,2GHz), a słabsze będą miały tylko 1,4GHz. Oprócz tego możemy się spodziewać układu graficznego Mali – T860 MP4, a ponadto układ ma wspierać LTE Cat. 4, pamięć operacyjną LPDDR3 i pamięć wewnętrzną eMMC 5.0 (wolałbym UFS).
Surge S2 będzie wyprodukowany w 16nm procesie litograficznym i ma napędzać Xiaomi Mi 6c i 6s.