Do momentu wydania pierwszej wersji testowej iOS 10 wszyscy użytkownicy urządzeń mobilnych Apple mogli odblokować urządzenie za pomocą przesunięcia w bok lub Touch ID.
Najnowsza kompilacja systemu operacyjnego zmienia dotychczasową komendę na przyciśnięcie przycisku początek.
Wszystko z powodu wprowadzonych zmian w ekranie blokady, z prawej strony widoczne są wszystkie używane widżety, pośrodku mamy odblokowanie z nową komendą, a z lewej skrót do systemowej aplikacji aparatu.
Osobiście nie podoba mi się nowe rozwiązanie, ale zdaje sobie sprawę z tego, że wprowadzone zmiany wymagają takiego sposobu, przecież teraz po przesunięciu w lewo wywołamy aparat, a nie odblokowanie ekranu blokady. Poza tym mam wrażenie, że Apple znowu postanowiło zintegrować jedno z dostępnych w Cydii rozszerzeń (IntelliScreenX).
Zmiany są naturalne w dobie nowszych wersji systemu operacyjnego, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sprzęt odblokowywać za pomocą Touch ID, co zdecydowanie przyspieszy proces odblokowania ekranu i dostania się dalej. Warto nadmienić, że jeśli nie korzystacie z Touch ID lub macie starszy model urządzenia, będziecie musieli się przyzwyczaić do nowej metody odblokowywania ekranu, jeśli zdecydujecie się na aktualizację we wrześniu bieżącego roku.