Apple od przyszłego roku zacznie wprowadzać produkty z wyświetlaczami mini – LED. Pierwszy ma być iPad Pro w 2020 roku, a rok później taki ekran pojawi się w MacBooku Pro.
Tego typu ekrany mają 10 tysięcy diod LED w porównaniu z 576, które pojawią się w najnowszym monitorze Amerykanów.
Jeżeli rzeczywiście mini – LED pojawi się już w przyszłym roku, będzie to oznaczać, że iPad i MacBook Pro nie otrzymają wyświetlaczy OLED. Na szczęście nowy typ ekranów ma szarszą paletę barwową i wyższą jasność w porównaniu z OLED-ami.
Najważniejsze, że mini-LED nie jest podatny na wypalanie w porównaniu z OLED. Warto dodać, że dzięki nowemu typowi wyświetlacza Apple przestanie być zależne od Samsunga w kwestii ekranów dla swoich produktów.
Głównym dostawcą ma być LG, a pomniejszymi Epistar, Nichia, TSMT, Zhen Ding i wielu innych.
Problemem może być jednak cena wyświetlaczy, a przez to zagoszczą one jedynie w najdroższych wariantach danego urządzenia z portfolio firmy. Właśnie dlatego dostanie je najpierw iPad Pro i MacBook Pro.