System iOS 26 w wersji beta 3 przynosi istotną korektę jednego z najbardziej widocznych elementów nowego wyglądu – efektu Liquid Glass.
To zmiana, która wynika z konkretnych sygnałów od użytkowników oraz osób tworzących aplikacje i interfejsy. Apple, znane z silnego przywiązywania wagi do estetyki, tym razem musiało zmierzyć się z licznymi uwagami dotyczącymi czytelności i funkcji użytkowych. Firma zaczęła odważniej modyfikować wygląd systemu, kierując się bardziej codziennym komfortem niż jedynie wizualnym efektem.
Efekt Liquid Glass to przezroczyste i półprzezroczyste elementy, które mają przypominać szkło. W nowym systemie pojawiły się w wielu miejscach, między innymi w panelach, przyciskach i oknach. Problem polegał na tym, że choć wyglądały efektownie na prezentacjach, w codziennym użytkowaniu bywały nieczytelne. Zwłaszcza przy dynamicznych lub jasnych tłach i w trybie ciemnym trudno było szybko zlokalizować istotne informacje. Tekst i elementy interaktywne zlewały się z tłem, co skutecznie utrudniało korzystanie z podstawowych funkcji systemu.
Wersja beta 3 to wyraźne odejście od pierwotnej koncepcji pełnej przezroczystości. Apple zdecydowało się na wyciszenie efektu – obecnie panele przypominają bardziej matowe szkło niż przezroczystą taflę.
Dzięki temu elementy graficzne lepiej oddzielają się od tła, co znacząco poprawia czytelność i umożliwia szybsze poruszanie się po systemie. To zmiana, którą łatwo zauważyć – półprzezroczystość nadal tam jest, ale już nie dominuje.
Reakcje na pierwszą wersję Liquid Glass były jednoznaczne. Wielu deweloperów i projektantów narzekało, że nowy efekt, mimo że atrakcyjny, wprowadza zamieszanie i obniża komfort korzystania z aplikacji. Użytkownicy z kolei zgłaszali trudności w codziennym użytkowaniu systemu, szczególnie na jasnych tapetach, gdzie interfejs wyglądał na niedopracowany. Apple, testując kolejne wersje beta, zaczęło stopniowo poprawiać sytuację. Trzecia beta pokazuje, że firma jest gotowa na bardziej wyważone rozwiązania, nawet jeśli wymaga to cofnięcia się z wcześniej obranej ścieżki.
Warto zwrócić uwagę, że mimo wprowadzonych poprawek Liquid Glass wciąż pełni ważną rolę w wyglądzie systemu. Apple nie zrezygnowało z efektu, a jedynie nadało mu mniej dominującą formę. W efekcie system wygląda nowocześnie, ale jednocześnie jest bardziej czytelny. Firma zdaje się szukać równowagi – takiej, która nie poświęca wygody użytkownika na rzecz wrażeń wizualnych.
iOS 26 cały czas pozostaje w fazie testowej. Do momentu oficjalnej premiery planowanej na jesień możliwe są kolejne modyfikacje. Apple często wykorzystuje wersje beta do testowania różnych wariantów i zbierania opinii. Dlatego trudno przewidzieć, jak dokładnie będzie wyglądać finalna wersja, ale zmiany wprowadzone w trzeciej becie są wyraźnym sygnałem, że opinia użytkowników ma wpływ na końcowy efekt.
Poprawki w iOS 26 beta 3 mogą się okazać korzystne dla osób, które potrzebują czytelnego i praktycznego interfejsu na co dzień. Wygląd systemu został dopracowany tak, by nie przytłaczał użytkownika, ale nadal odróżniał się od poprzednich wersji. Apple tym razem postawiło na praktykę – i to może być dobre posunięcie.
