iPhone 17 z nową wersją Dynamicznej Wyspy

iphone17 1

Dynamiczna Wyspa ta sama, którą pokazano światu razem z iPhone’em 14 w 2022 roku w iPhone 17  ma dostać aktualizację.

Ale zanim się podekscytujesz: mówimy o zmianach, które będą dotyczyć tylko oprogramowania. Żadnego nowego kształtu, żadnych rewolucyjnych przeprojektowań, żadnego teleportu. Tylko inny interfejs – i tylko na iPhone’ach 17. Jeśli masz starszy model, możesz już spokojnie przestać czytać. Albo zostać i się poirytować.

dynamiczna wyspa 1 - iPhone 17 z nową wersją Dynamicznej Wyspy

Z informacji przekazanych przez Digital Chat Station, osobę, która często ujawnia przecieki z branży technologicznej (szczególnie w Chinach), wynika, że nowy układ Dynamicznej Wyspy trafi wyłącznie do tegorocznych iPhone’ów. Nie pokazano jeszcze żadnych grafik, żadnych screenów – nic. Mamy tylko wiadomość, że coś się zmienia, ale nie wiadomo dokładnie co. Czy to będą inne animacje? Przemeblowanie ikonek? Jeszcze inny sposób wyświetlania muzyki, minutnika i połączeń? Wszystko to jest możliwe. A może po prostu Apple nie wiedziało, co zrobić z tym miejscem, więc stwierdziło: „Ej, przerysujmy to jeszcze raz”.

Obecnie Dynamiczna Wyspa działa jako coś w rodzaju małego centrum powiadomień. W tej przestrzeni pojawiają się np. odtwarzane utwory, informacje o trwającym połączeniu, status lotu, a nawet skróty z aplikacji zewnętrznych. Działa to płynnie i wygląda nieźle, ale niektórzy użytkownicy zaczęli się już zastanawiać, czy naprawdę wykorzystuje swój potencjał. I teraz wygląda na to, że Apple też zaczęło się nad tym zastanawiać.

Nie będzie to jednak zmiana dla wszystkich. Nawet jeśli starsze iPhone’y z Dynamiczną Wyspą technicznie mogłyby udźwignąć nowy interfejs, nie ma planów, by trafił on do starszych modeli. Tylko seria 17. To trochę jak rozdawanie lizaków tylko dzieciom z pierwszej ławki. Reszta ma patrzeć.

Taka selekcja funkcji nie jest nowością. Apple od lat wprowadza aktualizacje systemu iOS, które dostępne są tylko na najnowszych modelach – niezależnie od tego, czy ograniczenia mają sens techniczny. Trudno się dziwić. Gdyby wszystko działało na starszych telefonach, nikt nie kupowałby nowych. Więc nowy interfejs Dynamicznej Wyspy będzie kolejnym dodatkiem z metką „tylko dla wybranych”.

Czy będzie lepszy? Czy będzie gorszy? Czy ktokolwiek zauważy różnicę? Nie wiadomo. Żadnych konkretów nie ujawniono, żadnych testów nie pokazano. Całość wygląda jak coś, co będzie tematem rozmów przez pięć minut po premierze – a potem każdy wróci do korzystania z telefonu tak, jak wcześniej. Prawdopodobnie zmiany będą kosmetyczne, może trochę wygodniejsze, może bardziej nowoczesne. Ale dopóki Apple nie pokaże, na czym dokładnie polega nowa wersja interfejsu, można tylko zgadywać.

Premiera iPhone’a 17 – tradycyjnie – ma odbyć się we wrześniu. Wtedy pewnie dowiemy się, co Apple wymyśliło i czy to coś rzeczywiście działa lepiej. Na razie mamy tylko nieoficjalne informacje i bardzo ogólne zapowiedzi. Żadnej daty, żadnych zdjęć, żadnych konkretów. Czyli wszystko po staremu.

Źródło:
macrumors.com
Udostępnij
Facebook
Twitter
Email
Twój koszyk0
Brak produktów w koszyku!
0