iPhone 17e może pojawić się w maju 2026

iphone17e

Wszystko wskazuje na to, że Apple znowu coś kombinuje. Firma podobno rozpoczęła prace nad nowym modelem – iPhone 17e.

Jeśli przecieki się potwierdzą, urządzenie może zadebiutować w maju 2026 roku. I tak, to jest nietypowe – Apple zazwyczaj wypuszcza nowe iPhone’y jesienią, ale najwyraźniej kalendarz przestał być święty.

Informacje pochodzą z Chin, konkretnie od użytkownika Fixed Focus Digital. Nie wiadomo, kim dokładnie jest, ale ten ktoś już wcześniej podawał sprawdzone rzeczy, więc pewnie wie, co mówi. Zgodnie z jego doniesieniami, pilotażowa produkcja iPhone’a 17e ma rozpocząć się w najbliższym czasie. Czyli: coś się dzieje, ale jak zwykle Apple nie mówi nic oficjalnie, bo lubi ciszę przed konferencyjną burzą.

iphone16e 2 - iPhone 17e może pojawić się w maju 2026

Obecnie nie ma żadnych twardych danych na temat tego, co nowego dostanie iPhone 17e. Apple jak zwykle trzyma karty przy sobie. Można jednak przypuszczać, że jednym z elementów będzie nowy procesor – Apple A19. Ten układ ma pojawić się jesienią 2025 roku razem z „dużym” iPhonem 17. Jeżeli Apple zdecyduje się go wrzucić do modelu 17e, to będzie pierwszy raz, kiedy ta tańsza linia dostanie coś tak świeżego.

Dla porównania – iPhone 16e, który wyszedł pod koniec lutego, korzysta z procesora A18. Ma ekran OLED o przekątnej 6,1 cala, Face ID i port USB-C. Ten ostatni pojawił się w odpowiedzi na przepisy Unii Europejskiej, które wymusiły na Apple porzucenie Lightninga. Tak, Europa potrafi się postawić.

Modele z serii „e” to coś w rodzaju uproszczonej wersji standardowych iPhone’ów. Apple oferuje tu urządzenia z podstawowymi funkcjami, bez tych wszystkich dodatków, które później i tak mało kto wykorzystuje. Chodzi o to, żeby było taniej, ale nadal „po Apple’owemu” – czyli porządnie, z iOS-em i aktualizacjami przez parę lat.

Tym razem Apple może spróbować wypchnąć model 17e na rynek jeszcze przed wakacjami. Może chodzi o to, żeby trafić w inny sezon zakupowy. Albo po prostu ktoś w Apple stwierdził, że czekanie do września to nuda.

Co ciekawe, jeśli rzeczywiście dostanie procesor A19, iPhone 17e może okazać się całkiem niezłą opcją – bez bajerów, ale z porządną wydajnością. Dla osób, które chcą mieć iPhone’a, ale nie chcą przepłacać za „Pro Max z dynamiczną wyspą i trzecim okiem”, taka propozycja ma sens.

Na razie nie wiadomo nic o wyglądzie, aparacie, baterii, ani o innych detalach. Czy będzie wyglądał jak 16e? Czy dostanie coś więcej niż tylko nowszy chip? Apple milczy, przecieki są ograniczone, a reszta to wróżenie z jabłek.

Udostępnij
Facebook
Twitter
Email
Twój koszyk0
Brak produktów w koszyku!
0