Na początku bieżącego roku postanowiłem kupić ładowarkę z szybkim ładowaniem (Quick Charge 2.0) i wybór padł na produkt firmy BlitzWolf.
Wtedy akurat prowadzono zamówienia w przedsprzedaży, a tydzień przed premierą ładowarka wylądowała u mnie. Minęło sporo czasu od jej zakupu i wypróbowałem ją z większością testowanych przeze mnie urządzeń mobilnych i efekty były nad wyraz zadowalające.
Poza tym lubię mieć więcej niż jedną ładowarkę, ponieważ wtedy jedna zostaje w domu, a druga jest ze mną podczas podróży, których i tak nie ma za wiele. Ponadto ceny dedykowanych ładowarek często są wysokie, ale wtedy warto zainteresować się produktem BlitzWolf.
Wygląd i jakość wykonania
Ładowarka z dwoma portami USB jest w całości wykonana z tworzywa sztucznego, które jest połyskujące i bez przeszkód zbiera odciski palców użytkownika. Przez to ma się wrażenie, że produkt odstaje od reszty (przynajmniej pod względem wykonania).
Zakupiony przeze mnie model jest szeroki i gruby, wszystko z powodu zastosowania dwóch portów ładujących, więc w każdej chwili można naładować dwa urządzenia mobilne jednocześnie. Pomimo zastosowania tworzywa sztucznego nie mam wątpliwości, że to świetnie wykonane akcesorium i nadal będę z niego korzystał.
Użytkowanie
Jeden z portów ma 2,4A, a drugi służy głównie do szybkiego ładowania baterii. Warto nadmienić, że pierwszy port dobrze radzi sobie z ładowaniem, choć daleko mu do czasów ładowania baterii z wykorzystaniem Quick Charge 2.0.
Po podłączeniu ładowarki do gniazdka widać wydobywające się z portów niebieskie światło. Niektórym może ono przeszkadzać w nocy, ale nie mi. Zazwyczaj podłączam ładowarkę w listwie antyprzepięciowej pod biurkiem, więc tego nie widzę.
Po podłączeniu sprzętu mobilnego do portu szybkiego ładowania pojawia się stosowna informacja na jego ekranie. Zauważyłem, że lepiej radzi sobie z ładowaniem po podpięciu płaskiego kabla USB – microUSB, a nie dwustronnego. Pozwala to zaoszczędzić 20 minut z docelowego czasu potrzebnego na naładowanie baterii.
Warto wspomnieć o zastosowaniu technologii Power3S, która sprawia, że ładowarka sama dobiera odpowiednie napięcie po podłączeniu kabla i telefonu, w którym chcemy naładować baterię.
Podsumowanie
Ciężko napisać coś złego o produkcie firmy BlitzWolf, ponieważ jego wykonanie stoi na wysokim poziomie, a działanie jest nienaganne. Nawet cena nie jest wygórowana, co powinno pomóc producentowi w lepszej sprzedaży produktu.
Osobiście nie widzę potrzeby przepłacania za dedykowane ładowarki, skoro ta radzi sobie tak samo, jak te dołączane do pudełka ze smartfonami lub tabletami.
Ładowarkę kupiłem w sklepie Banggood, a jej cena wynosi niecałe 40 zł. Od złożenia zamówienia (darmowa przesyłka) czekałem na nią 10 dni. Jeżeli jesteście zainteresowani zakupem, możecie zamówić ją tutaj.