Operator od OpenAI zyskał większą precyzję

przegladarka openai

Operator – ten cyfrowy pomocnik od OpenAI, który siedzi sobie gdzieś w chmurze i udaje, że nie ma dość twoich poleceń – właśnie dostał aktualizację.

Nie chodzi tylko o nowe „ficzery”. Teraz napędza go nowy model nazwany o3, który ma trochę więcej oleju w silikonowym mózgu niż poprzednia wersja, GPT-4o.

Nie jest to jakieś magiczne oświecenie sztucznej inteligencji, ale rzeczywiście zaszły zmiany, które mają znaczenie. Model o3 lepiej ogarnia zadania, które wymagają logicznego myślenia i operowania na danych liczbowych. Innymi słowy, nie wywraca się już na pierwszym lepszym zadaniu z tabliczki mnożenia czy podsumowaniem tabeli.

operator 2 - Operator od OpenAI zyskał większą precyzję

OpenAI nie tylko podkręciło inteligencję, ale też dołożyło trochę zdrowego rozsądku. Operator z nowym modelem lepiej rozpoznaje, gdzie kończy się dobre polecenie, a zaczyna coś, co może prowadzić do błędu albo złamania zasad. To jest szczególnie przydatne, jeśli ktoś próbuje go podejść dziwnym pytaniem czy sztuczką językową (tak zwane „prompt injection” – a.k.a. sposób na oszukanie AI przez cwaniactwo). Teraz Operator częściej mówi: „nie, dzięki” i nie daje się tak łatwo złapać.

No dobrze, ale czy teraz Operator może robić wszystko? Nadal nie. Nadal nie ma dostępu do terminala ani nie może samodzielnie uruchamiać kodu. Z bezpieczeństwa. I bardzo dobrze. Może go analizować, napisać, pomóc ci go zrozumieć, ale nie odpali go na twoim serwerze, bo nie jest szalonym skryptem z GitHuba. To ograniczenie ma sens, szczególnie w firmach, które lubią spać spokojnie.

Nowy Operator działa lepiej wszędzie tam, gdzie trzeba coś ogarnąć z tekstem, analizą czy danymi. Czyli tam, gdzie ty siedzisz i gapisz się w Excela, mając nadzieję, że coś się samo policzy. Albo kiedy musisz pisać raport, a myśli masz jak w pudełku po puzzlach. Teraz masz AI, która rozumie lepiej, co chcesz zrobić i rzadziej daje ci odpowiedź, która brzmi jak z innego wymiaru.

Jeśli twoja praca wymaga tworzenia zestawień, pisania streszczeń, organizowania informacji czy pracy z liczbami, to Operator może być pomocny. Działa szybciej, czyta dokładniej i nie wymaga kawy co dwie godziny. Nie trzeba mu też tłumaczyć trzy razy tego samego. Model o3 lepiej trzyma się wątku, co oznacza mniej poprawiania i mniej frustracji.

No i jeszcze jedno – Operator nie musi być tylko dla ludzi od IT. Jasne, świetnie sprawdza się tam, gdzie jest kod, logika i cyfry, ale poradzi sobie też z prostszymi zadaniami. Może pomóc przy pracy biurowej, komunikacji, planowaniu, a nawet organizowaniu informacji do prezentacji. Jego nowy model po prostu lepiej rozumie, co ma zrobić, i nie wymyśla tyle rzeczy od siebie.

Operator z modelem o3 to narzędzie, które działa bardziej przewidywalnie i z większą precyzją. Ma więcej kompetencji tam, gdzie potrzebna jest analiza, porządek i jasna interpretacja danych. A ty, zamiast zastanawiać się, co on miał na myśli, możesz po prostu pracować dalej.

Udostępnij
Facebook
Twitter
Email
Twój koszyk0
Brak produktów w koszyku!
0