iphone 9

Zamówił iPhone 15 Pro Max na stronie Apple, a otrzymał chiński klon z Androidem

Mieszkaniec Wielkiej Brytanii, użytkownik Reddit o pseudonimie theEdmard, podzielił się zaskakującym doświadczeniem związanym z zakupem iPhone 15 Pro Max.

Historia ta rozpoczyna się, gdy theEdmard złożył zamówienie na swojego wymarzonego iPhone’a 15 Pro Max bezpośrednio przez oficjalną stronę Apple. Długo oczekiwana przesyłka została dostarczona do niego 11 listopada przez firmę kurierską DPD. Wszystko wydawało się być w porządku, aż do momentu, gdy otworzył paczkę.

Z zewnątrz pudełko nie wzbudzało żadnych podejrzeń – było to standardowe opakowanie iPhone 15 Pro Max. Jednak po jego otwarciu, zamiast autentycznego produktu Apple, theEdmard zastał tam chiński klon tego modelu.

Pierwszym znakiem, który wskazywał na to, że coś jest nie tak, był ekran urządzenia.

Zamówił iPhone 15 Pro Max na stronie Apple, a otrzymał chiński klon z Androidem ciekawostki, android iphone 15 pro max, chiński klon iPhone 15 Pro Max, Apple  Mieszkaniec Wielkiej Brytanii, użytkownik Reddit o pseudonimie theEdmard, podzielił się zaskakującym doświadczeniem związanym z zakupem iPhone 15 Pro Max. ip klon

Zamiast oczekiwanego wyświetlacza OLED, smartfon posiadał ekran IPS. Dodatkowo, na wyświetlaczu znajdowała się folia ochronna pochodząca z innego modelu telefonu. Kolejnym zaskoczeniem było odkrycie, że smartfon działa na systemie operacyjnym Android, który wyglądał niemalże jak iOS.

Zamówił iPhone 15 Pro Max na stronie Apple, a otrzymał chiński klon z Androidem ciekawostki, android iphone 15 pro max, chiński klon iPhone 15 Pro Max, Apple  Mieszkaniec Wielkiej Brytanii, użytkownik Reddit o pseudonimie theEdmard, podzielił się zaskakującym doświadczeniem związanym z zakupem iPhone 15 Pro Max. ip klon2

Według relacji użytkownika, dostarczona kopia urządzenia była wykonana bardzo nieudolnie, a system operacyjny charakteryzował się ciągłymi błędami i awariami. Co ciekawe na smartfonie były już takie aplikacje takie jak TikTok i YouTube, a próby korzystania z aplikacji aparatu kończyły się jej zawieszeniem.

Natychmiast po odkryciu, theEdmard skontaktował się z działem wsparcia Apple. Pracownik firmy poinformował, że potrzebne będą dwa dni robocze na zbadanie sprawy, ale najprawdopodobniej zostanie wysłany nowy smartfon. Ciekawym aspektem tej sytuacji był fakt, że fałszywy numer seryjny smartfona zgadzał się z numerem seryjnym urządzenia, które miało zostać wysłane przez Apple.

Dyskusje na platformie Reddit sugerują, że mogło dojść do wymiany telefonu i pudełka w trakcie dostawy. Internauci spekulują, że celem oszustów mogło być wyłudzenie danych osobowych, takich jak Apple ID czy informacje o karcie bankowej, a nie jedynie kradzież samego urządzenia.

Taka sytuacja rzuca światło na problematykę bezpieczeństwa w transporcie i dostawie elektroniki. Wpływa to zarówno na reputację firm kurierskich, jak i na zaufanie konsumentów do procesu zakupów online. Historia theEdmarda jest przestrogą dla wszystkich, którzy dokonują zakupów przez internet, aby byli czujni i dokładnie sprawdzali otrzymane produkty.

Źródło:

Średnia ocena 4.8 / 5. Gł: 187

Brak głosów! Bądź pierwszy i oceń ten post.

Udostępnij
Facebook
Twitter
E-Mail
Dołącz do nas
Czytaj również
Polecamy
Scroll to Top