Osobiście nie używałem ZTE Axon nawet przez chwilę, ale wygląda na to, że jego następca będzie miał zmienioną nazwę – Axon 7 ma zadebiutować 26 maja bieżącego roku, a potwierdzeniem zmiany nazwy jest nawet zaproszenie na konferencje.
Obecnie nie wiemy, dlaczego następca ma zmienione nazewnictwo, może chodzi o przykucie uwagi klientów i walkę z Galaxy S7 i iPhone’em 7. Jednak wydaje mi się, że powód poznamy dopiero pod koniec tego miesiąca.
Hasło widniejące na zaproszeniu jest interesujące – ?Listening to the heart of power,? w tym przypadku może chodzić o wysoką jakość odtwarzanej muzyki, jednak w tej chwili nie wiem, co to będzie. Przecież nie znamy (jeszcze) zamiarów producenta w tej kwestii.
Ostatnio na portalu społecznościowym Weibo CEO, Zeng Xuezhong umieścił zdjęcie dolnej części nadchodzącej słuchawki, jako porównanie z Huawei P9 i iPhone’em 6s. Widać na nim, że najnowszy sprzęt ze stajni ZTE nie ma w tym miejscu w ogóle śrubek w przeciwieństwie do porównanej z nim konkurencji.
Urządzenie pojawiło się również w TENAA (Chiński odpowiednik FCC), więc wiemy, czego (częściowo) możemy się spodziewać. Sercem Axon 7 będzie 64 – bitowy (4 rdzeniowy) układ scalony Snapdragon 820 wspomagany przez 4GB pamięci operacyjnej, a użytkownik na swoje dane otrzyma aż 64GB przestrzeni. ZTE zastosowało również 5,5 – calowy wyświetlacz OLED o rozdzielczości 1440p (QHD), ponadto do dyspozycji otrzymamy 20MPix aparat główny i 8MPix z przodu. Cena siódemki ma podobno wynieść 599$ (2325 zł bez podatku/cła).