W ubiegłym roku Apple w końcu wydało pierwsze w historii producenta urządzenie naręczne, choć sprzęt w sprzedaży dostępny był od kwietnia bieżącego roku.
Pojawiało się sporo plotek na temat rzekomej prezentacji kolejnej generacji Apple Watcha, która według spekulacji miała odbyć się podczas konferencji prasowej, która miała miejsce na początku bieżącego miesiąca. Zegarek się nie pojawił, a zamiast niego zaprezentowano kolejną wersję dedykowanego mu systemu operacyjnego, czyli watchOS 2. Kolejna wersja watchOS wprowadziła wiele zmian i dodała nowe funkcje, które zdecydowanie ożywiły urządzenie noszone Apple, więc wydanie drugiej generacji w tym roku mija się z celem. Poza tym pomoże to Apple podczas rozpoczęcia produkcji kolejnego zegarka.
Początkowe spekulacje wskazywały na zaimplementowanie wyświetlacza o tej samej przekątnej, choć Apple rzekomo ma wyposażyć go w baterię o wyższej pojemności, niż obecnie. W Cupertino nigdy nie przestają wydawać coraz cieńszych produktów, nawet jeżeli żywotność baterii drastycznie spadnie. Z drugiej strony Apple w przypadku zegarka na pewno nie pójdzie tą drogą, przynajmniej jeszcze nie teraz.
Według badań Cowen and Company, Apple zaprezentuje drugą generację Apple Watcha w połowie przyszłego roku. Pierwsza generacja trafiła na półki sklepowe w kwietniu bieżącego roku, więc kolejna może pojawić się maju, czerwcu lub lipcu 2016 roku. Poza tym podczas konferencji prasowej na początku miesiąca pojawiły się nowe opaski dla Apple Watcha, więc prawdopodobnie w tym samym czasie zapowiedzą drugą generację Apple Watch, która do sprzedaży trafi pod koniec 2016 roku, choć czas to zweryfikuje.
Raport został przedstawiony podczas wprowadzania informacji o dostawcach części dla Apple Watcha, więcej informacji nie podano.
Jeżeli Apple rzeczywiście zaprezentuję drugą generację urządzenia noszonego w połowie przyszłego roku, postanowicie je kupić?
