Na YouTube pojawiło się porównanie działania czytnika linii papilarnych w dwóch topowych telefonach na rynku – iPohne 5s oraz Samsung Galaxy S5.
Oba te telefony zostały po raz pierwszy w historii wyposażone w biometryczny czujnik pozwalający odblokować urządzenie za pomocą odcisku palca. iPhone 5S jest na rynku już dobre pół roku i wszyscy wiemy, że funkcja ta działa doskonale i bardzo wygodnie. Jak jest jednak w kopiującym wszystko Samsungu? Tak, dokładnie, jest tak jak zawsze, czyli fatalnie. Z wygodą ma to bardzo niewiele wspólnego, pojawiają się ciągłe błędy odczytu, a gdy nasz palec nie jest wystarczająco szeroki ciężko będzie dodać go do bazy odcisków. Cóż, Samsung, gratuluję wykonanej roboty, a Was zapraszam na komedię… tfu, film.