iPhone’y 7 jeszcze dobrze nie zadomowiły się na rynku, a od momentu ich wydania zaczęły pojawiać się doniesienia o ich następcach i wychodzi na to, że dostaniemy 7s/Plus i 8.
Nie będę się specjalnie rozpisywał o dotychczasowych doniesieniach i skupię się na najnowszych. SonnyDickson twierdzi, że wszystkie (najnowsze) telefony Apple otrzymają szybkie ładowanie, co na pewno przyda się w Plusach.
W końcu sprzęt konkurencji z Androidem je ma, a ładowanie baterii zamyka się w ciągu godziny lub półtorej w zależności od wykorzystywanej technologii szybkiego ładowania. Obecnie naładowanie baterii urządzeń mobilnych Apple zajmuje aż 2 godziny i to nie problem, jeśli ładujecie je co wieczór, sytuacja wygląda znacznie gorzej, gdy musicie podładować sprzęt za dnia.
Szkoda, że autor przecieku nie dał powiedział nic o technologii szybkiego ładowania, więc ciężko przewidzieć, na co zdecydują się Amerykanie. Być może będzie to pochodna Quick Charge, choć wydaje mi się, że Apple jak zwykle zrobi to po swojemu i dostaniemy coś podobnego do Dash Charge znanego z OnePlus 3/3T.
Kolejną nowością (wyłącznie dla iPhone`a 8) ma być tap to wake. Nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego tylko jeden model ma to otrzymać i wątpię, żeby miał to związek z wyświetlaczem AMOLED. Z drugiej strony im się nie dziwię, w końcu iPhone’y Plus dostały optyczną stabilizację obrazu, a w tym roku podwójny aparat. To sprawia, że większe modele różnią się od regularnych i prawdopodobnie Apple nadal na tym zależy.