Niektórzy ludzie niestety są bardziej wrażliwi na kontakt z sierścią zwierząt, niektóre pokarmy, lub materiały. Jednych dotyka to bardziej inni odczuwają delikatny dyskomfort.
W przypadku Watcha zdecydowanie nie można powiedzieć, że użytkownicy skarżący się na swoje dolegliwości mają je w tej delikatnej odmianie.
W sieci zaczęły pojawiać się zdjęcia ludzi, a właściwie ich rąk, które po kontakcie ze smartwatchem z Cupertino nie wyglądają dobrze. Są to podrażnienia wywołane konkretnymi materiałami wykorzystanymi do produkcji zegarka.
Jest to między innymi nikiel, został on użyty do produkcji gwieździsto- szarej wersji Watcha, wersji sportowej jak i w metalowych opaskach oraz magnesach do nich. Apple odcina się od tego, mówi przy tym, że ilość użytego materiału jest zbyt mała aby mogła wywołać jakiekolwiek reakcje alergiczne.
Jest również druga grupa, która kontaktu z bandażami nie znosi dobrze, niestety tak samo źle jest w przypadku opasek skórzanych, Milanese Loop oraz nowoczesnego zapięcia. Co jest winne? Metakrylan metylu używany w bandażach oraz jak się okazuje w produkcji Watcha. Tym razem Cupertino również przeczy, iż ich produkt może wywoływać takie reakcje ponieważ elementy zawierające drażniący składnik nie mają kontaktu ze skórą.